A A+ A++

Lech Poznań już przegrywał na własnym stadionie ze Stalą Mielec, ale zdołał zdobyć dwie bramki i zgarnąć trzy punkty. Z bardzo dobrej strony pokazał się w tym spotkaniu Velde, który najpierw zdobył bramkę, a następnie po jego akcji padła druga bramka.

Chociaż “na papierze” zdecydowanym faworytem starcia byli poznaniacy, to w poprzednich spotkaniach Stal Mielec był dla lechitów wyjątkowo trudnym rywalem. Po 23′ minutach kibice “Kolejorza” mogli się obawiać, że i tym razem łatwo nie będzie… Właśnie wtedy Shkurin świetnie zagrał do Domańskiego, a ten pewnym uderzeniem pokonał Mrozka.

Piłkarze Johna van den Broma rzucili się do odrabiania strat i udało im się to w 37′ minucie. Chyba pierwsza nieco bardziej dynamiczna akcja przyniosła gospodarzom bramkę. Marchwiński świetnie zagrał prostopadle do wchodzącego w pole karne Velde, a ten przyjął piłkę i bez problemu pokonał bramkarza Stali.

Trzy minuty później padła druga bramka dla lechitów – rozkręcający się Velde mocno uderzył w kierunku bliższego słupka bramki gości. Strzał obronił Kochalski, ale do piłki dopadł Marchwiński i zdobył drugą bramkę dla “Kolejorza”.

W drugiej części gry lechici dalej atakowali, ale mieli ogromne problemy ze skutecznością pod bramką rywali. Mogło się to boleśnie zemścić w doliczonym czasie gry, kiedy goście mieli świetną okazję na doprowadzenie do remisu. Piłka jednak minimalnie minęła bramkę Mrozka.

Podziel się:

Ostatnio dodane:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGórnik Zabrze zmieni właściciela? Podolski potwierdza, że jest osoba zainteresowana
Następny artykułTrener Cracovii po laniu od Pogoni: – Im ciszej nad tą trumną, tym lepiej