A A+ A++

Kristoffer Velde z jednej strony znowu zdobył ważną bramkę dla Lecha Poznań, ale z drugiej zmarnował dogodną okazją do strzelenia kolejnego gola w końcówce rywalizacji ze Stalą Mielec, za co dostanie po głowie, jak żartobliwie przed kamerami Canal+ Sport zapowiedział jego kumpel z Kolejorza – Radosław Murawski.

Lech pokonał ekipę z Podkarpacia 2:1, w czym duży udział miał Velde, ale jednocześnie Norweg mógł zanotować więcej niż jedno trafienie.

No oczywiście przybiję mu piątkę, bo zdobył bardzo ważną dla nas bramkę. Ale w łeb też dostanie, bo mamy te sytuacje, którymi możemy zamknąć spotkanie, a tego nie robimy i do samego końca jest bitka o to, żeby utrzymać ten wynik u nas w domu. Więc fajnie, cieszmy się tym, co mamy, że wychodzą super akcje i strzelamy gole, ale nie możemy zachłysnąć się dwoma bramkami, tylko musimy być pazerni i iść do przodu po więcej – powiedział Murawski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Marsz Miliona Serc” z Dębicy
Następny artykułOświadczyny na koncercie Sanah. Romantyczne sceny