A A+ A++

W Niemczech pojawiło się piwo z etykietą nawiązującą do nazizmu. Podobno świetnie się sprzedaje.

Piwo Deutsches Reisbrau” (niem. Piwo Rzeszy Niemieckiej) jest sprzedawane w butelkach z etykietami na których znalazł się symbol nawiązujący do III Rzeszy. Umieszczono na nich tzw. Reichsadlera, w Polsce znanego jako gapa albo wrona, czyli stylizowanego orła trzymającego w szponach wieniec laurowy. Reichsadler był godłem nazistowskich Niemiec w latach 1935-45. W wypadku tego na etykiecie w wieniec wpisano nie swastykę – będącą w Niemczech zakazanym symbolem, za którego stosowanie można spędzić długie lata w więzieniu – a Krzyż Żelazny.

Także cena tego piwa nawiązuje do nazistowskiej przeszłości Niemiec. Na opublikowanych w mediach społecznościowych zdjęciach widać, że jest sprzedawane za 18,88 euro za skrzynkę. Liczby 18 i 88 są powszechnie używane przez neonazistów jako oznaczenie liter alfabetu – 18 to AH (Adolf Hitler) a 88 HH (Heil Hitler).

Sprawę nagłośnił landrat powiatu Burgenland, Gotz Ulrich z partii CDU. „Wstydzę się głęboko: podczas gdy niemiecki prezydent przemawia w Yad Vashem w Izraelu w 75. rocznicę wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz, piwo w moim rodzinnym mieście Bad Bibra na targu napojów nazywa się „Deutsches Reichsbräu” – napisał na swoim Facebooku – „Dystrybutorem jest neonazistowski Tommy Frenck z Turyngii. Najgorsze jest to, że piwo zostało bardzo szybko sprzedane i wyprzedane! Na stronie internetowej wydrukowanej na butelce pozują wszyscy wielcy niemieccy neonaziści, w tym Ursula Haverbeck, działaczka narodowo-socjalistyczna i negacjonistka Holokaustu, która jest więziona od maja 2018 r.”.

Tommy Frenck, który wprowadził to piwo na rynek, jest dobrze znanym w Niemczech neonazistowskim aktywistą i byłym politykiem Niemieckiej Partii Demokratycznej, która pomimo jawnego nawiązywania do nazizmu i NSDAP działa w Niemczech legalnie i bierze udział w wyborach – na szczęście na razie bez większych sukcesów. Jest również właścicielem restauracji w malutkim miasteczku Kloster Vessra, w której według lokalnych mediów regularnie organizowane są neonazistowskie zloty i imprezy.

Nazistowskie piwo było początkowo sprzedawane za pośrednictwem jego strony internetowej, na której dostępne były również inne gadżety nawiązujące do III Rzeszy. Nie jest to zresztą pierwszy taki produkt – już wcześniej sprzedawał w swojej restauracji sznycel, który był dostępny wyłącznie w dniu urodzin Hitlera i kosztował 8,88 Euro.

Niemiecka policja rozpoczęła dochodzenie przeciwko właścicielowi sklepu. Raczej jednak nie będzie miał kłopotów – ani używany do dzisiaj przez niemieckie wojsko Krzyż Żelazny ani sam Reichsadler nie znajdują się na liście zabronionych symboli nazistowskich. Do sprawy odniosła się również popularna sieć sklepów Getranke-Quelle. W oświadczeniu stwierdzili, że ich sklepy franczyzowe działają niezależnie i o całej sprawie dowiedzieli się dopiero z mediów. Poinformowali również, że skontaktowali się już z właścicielem sklepu i zażądali od niego usunięcia z półek tego piwa – a w poniedziałek odbiorą mu prawo do korzystania ze swojego logo i materiałów promocyjnych.

Źródło: Tygodnik Solidarność, DW.com Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułByło uroczyście i elegancko. Studniówka sokólskiego LO
Następny artykułW tym tygodniu sesja Rady Powiatu Mieleckiego