A A+ A++

Po pierwszej połowie duży niedosyt mogła czuć Atalanta Bergamo. Dominowała, kreowała kolejne sytuacje bramkowe, ale nie potrafiła pokonać świetnie dysponowanego tego dnia Vladana Kovacevicia. Po zmianie stron Włosi szybko wyszli na prowadzenie. Raków w opałach.

Dawid Szwarga zapowiadał, że jadą do Bergamo, aby pokazać kawał ofensywnego futbolu. Niestety, na razie nie ma tego za dużo. Atalanta zmusiła Raków do cofnięcia do defensywy i nie pozwala na wiele. Częstochowianie są bezzębni w ataku, a w obronie tak, jak zwykle – ciężko harują. Kovacević wyprawia cuda w bramce, ale w pewnym momencie musiał skapitulować.

Mówimy tu o 49. minucie spotkania. Zappacosta dośrodkował piłkę w pole karne z prawej strony boiska, Charles De Ketelaere wygrał pojedynek główkowy z Rundiciem i z kilku metrów pokonał Kovacevicia.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne rondo zyska nazwę
Następny artykułW niedzielę wojskowe święto na bocheńskim Rynku