O ponad miesiąc przesunięto termin zakończenia kontroli w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Kielcach. Pracownice skarżyły się na fatalną atmosferę w pracy, część z nich przypłaciła to zdrowiem.
O decyzji Państwowej Inspekcji Pracy – Okręgowego Inspektoratu Pracy w Kielcach, bo o tę instytucję chodzi, dowiedziała się niedawno jedna z poszkodowanych pracownic.
Początkowo czynności kontrolne miały się zakończyć 15 września, ale jak wyjaśniła pracownica PIP-u w wysłanym piśmie, nowy termin to 20 października. Czyli dokładnie tuż po wyborach parlamentarnych, które zaplanowano na 15 października.
Jak to uzasadniają?
Jakie jest uzasadnienie tej decyzji? Urzędniczka pisze o konieczności poszerzenia zakresu kontroli o zagadnienia dotyczące czasu pracy i wynagradzania pracowników placówek terenowych oraz konieczności wystąpienia do głównego inspektoratu w sprawie rozstrzygnięcia – jak to ujęto – „zagadnienia prawnego”. Informują również o konieczności przesłuchania tej kobiety, co – jak podkreśla PIP – nie było do tej pory możliwe z uwagi na jej absencję.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS