A A+ A++

Abha Club, który prowadzi Czesław Michniewicz, przegrał 1:3 z Al-Ettifaq. Po spotkaniu arabski klub z Ad-Dammam zakpił z byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

W szóstej kolejce ligi arabskiej Al-Ettifaq bez większych problemów ograł Abha Club. Zespół Stevena Gerrarda prowadził już 3:0, ale w ósmej minucie doliczonego czasu gry Karl Toko Ekambi zdobył honorową bramkę z rzutu karnego. Po raz kolejny drużyna Czesława Michniewicza zaprezentowała defensywny styl, który tylko dwa razy w tym sezonie przyniósł mu punkty.

Po spotkaniu zawodnicy Al-Ettifaq nie kryli radości z wygranej. Awansowali na czwarte miejsce i do prowadzącego Al-Hilal tracą tylko trzy punkty. Na odrobinę uszczypliwości pozwolił sobie również dział mediów społecznościowych klubu z Ad-Dammam. Udostępnił na Twitterze grafikę z wizerunkiem Michniewicza, robiącego sobie zdjęcia z Gerrardem i Jordanem Hendersonem. To analogia do gali na otwarcie ligi, podczas której były selekcjoner pozował z różnymi gwiazdami światowej piłki, m.in. aktualnym szkoleniowcem Al-Ettifaq.

WIĘCEJ O ARABSKIM FUTBOLU:

Fot. Al-Ettifaq

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKluza mistrzem Polski
Następny artykułPiorunująca końcówka dała piłkarzom ręcznym Stali pewną wygraną nad Pogonią Szczecin [ZDJĘCIA]