Przyszłość Marqueza jest obecnie jednym z najważniejszych tematów padoku. Choć Hiszpan posiada z Hondą kontrakt ważny jeszcze na sezon 2024, jego pozostanie w barwach japońskiego producenta nie jest przesądzone.
Wszystko przez słabą formę RC213V. Marquez – sześciokrotny mistrz królewskiej klasy – nie jest w stanie walczyć w czołówce. Podczas weekendu w Misano Adriatico łączono go z przenosinami do Gresini Racing i tym samym przesiadką na Ducati.
Podczas poniedziałkowej sesji testowej w Misano Marquez powiedział, że ma trzy plany związane z przyszłością. Z kolei na sponsorskim wydarzeniu zorganizowanym przez Estrella Galicia, Hiszpan dodał:
– Pozostanie w domu byłoby planem D i nie rozważam tego – stwierdził Marquez. – Nadal mam motywację i sporo chęci. Kiedy fizycznie czułem się źle, brałem to pod uwagę, ale teraz już nie.
Marquez nie ma też planów związanych z dłuższym lub krótszym „urlopem” od rywalizacji. Po sezonie 2018 Fernando Alonso opuścił Formułę 1 na dwie kolejne kampanie.
– Tego może dokonać jedynie Fernando Alonso. To nadludzki talent. Kiedy zespół jest w krytycznej sytuacji, szuka rozwiązań, niezależnie od tego czy są one realne, czy nie. To nie tak, że są plany A, B i C czy C, B i A. Nie ma kolejności związanej z ważnością.
Marquez przyznał też, że na początku sezonu jeździł zbyt agresywnie, zaliczając przy okazji wiele upadków prowadzących do kontuzji. Pytany, jak radził sobie z sytuacją braku konkurencyjności, odparł:
– Dopóki jestem siódmy czy ósmy, jest w porządku. Jednak w przypadku piętnastej pozycji, jak w Montmelo, jest to już bardziej skomplikowane. Trzeba zacząć budować jakąś bazę. W pierwszej fazie sezonu moje podejście było błędne. Zachowywałem się, jakbym walczył o tytuł, a to nie było możliwe. Skutkowało to wieloma wypadkami i kontuzjami.
– W tej chwili staramy się odnieść sukces z Hondą. Niezależnie od tego czy stanie się do za rok, dwa czy trzy.
Marc Marquez, Repsol Honda Team
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS