W kwietniu ubiegłego roku mogliśmy sobie żartować, że państwo bez marynarki wojennej zatopiło okręt flagowy najpotężniejszej floty na Morzu Czarnym. Tym razem to samo państwo bez marynarki wojennej zaliczyło co najmniej uszkodzenie, a być może zniszczenie okrętu podwodnego.
Minionej nocy pojawiły się filmy i nagrania pokazujące eksplozje i pożary w Sewastopolu. Nie ulegało wątpliwości, że około 2.00 nad ranem doszło albo do zakrojonego na dużą skalę ataku, albo do kolosalnego wypadku. Wkrótce potem Główny Zarząd Wywiadowczy ukraińskiego ministerstwa obrony potwierdził, że ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły atak na stocznię Siewmorzawod w Sewastopolu.
Generał Mykoła Ołeszczuk, dowódca ukraińskich sił powietrznych, pogratulował na Telegramie swoim podkomendnym i zasugerował, że w uderzeniu wykorzystano pociski manewrujące Storm Shadow (lub ich francuską wersję SCALP EG).
Nie ma jeszcze stuprocentowo pewnych informacji – i nieprędko się pojawią – ale można zaryzykować stwierdzenie, iż dzisiejszy atak na Sewastopol przyniósł Ukraińcom największy sukces w ich dotychczasowej walce z rosyjską marynarką wojenną. Na pewno uszkodzony został okręt podwodny B-237 Rostow-na-Donu projektu 636.3 Warszawianka. Zdjęcia satelitarne dowodzą, że jednostkę – stojącą od pewnego czasu w suchym doku – przynajmniej od zewnątrz ogarnęły płomienie.
Although it’s challenging to evaluate the extent of damage from 3M imagery, the area where the submarine was located during the attack shows signs of extensive fire damage. The scorch marks around the submarine are significant and easily noticeable pic.twitter.com/9krz4SiOAS
— Tatarigami_UA (@Tatarigami_UA) September 13, 2023
Uszkodzony został także okręt desantowy projektu 775 Minsk, należący formalnie do Floty Bałtyckiej i przebazowany na Morze Czarne w toku przygotowań do napaści na Ukrainę. Oprócz tego zniszczona została część wyposażenia stoczniowego. W pierwotnych planach wojennych Moskale zakładali prawdopodobnie użycie Minska do desantu gdzieś w pobliżu Odessy. Nic z tego oczywiście nie wyszło, ale nie znaczy to, że Minsk i inne okręty projektu 775 próżnują od ponad roku. Wręcz przeciwnie – powierzono im rolę okrętów zaopatrzeniowych i włączono do zaplecza logistycznego sił okupacyjnych na Krymie.
The Ropucha-class “Minsk” landing ship that was hit by a #Ukrainian attack in Sevastopol appears to be tilting, and taking a day off (or more) pic.twitter.com/KclqYuXsj2
— Michael A. Horowitz (@michaelh992) September 13, 2023
Moskale również potwierdzili, że doszło do ataku na Sewastopol. Według nich Ukraińcy użyli dziesięciu pocisków manewrujących, z których zestrzelono siedem. Podobno użyto również łodzi bezzałogowych z ładunkami wybuchowymi. Co najmniej dwadzieścia cztery osoby zostały ranne, a dwie straciły życie. Agencja RIA Nowosti poinformowała również, że dziś rano tymczasowo zamknięto Most Krymski.
Wyłącznie z wojny Rostowa-na-Donu ma znaczenie nie tylko taktyczne, ale również symboliczne. Spośród wszystkich okrętów podwodnych uczestniczących w ostatnich wojnach Kremla, to właśnie B-237 przeprowadzał najbardziej kontrowersyjne ataki. Najpierw w Syrii, a potem w Ukrainie – to właśnie ten okręt najczęściej odpalał pociski manewrujące Kalibr.
Russian-occupied Sevastopol has been hit. It is said that the ship yards at the South Bay have been hit.
Russian air defense was also active but obviously was not successful to intercept all incoming missiles.
Source: https://t.co/A5sqjl8nee#Ukraine #Sevastopol #Crimea pic.twitter.com/cNzsGeAlPP
— (((Tendar))) (@Tendar) September 13, 2023
Było to pierwsze uderzenie Storm Shadowami na taką skalę. I zapewne nie ostatnie. A szczególnie narażone będą właśnie okręty stojące w doku, których położenie można ustalić z dużą dokładnością nawet za pomocą komercyjnych zdjęć satelitarnych (i można mieć pewność, że przez kilka kolejnych dni się ono nie zmieni).
Oczywiście Rosjanie są doskonale świadomi tego faktu i starają się utrudnić przeciwnikowi robotę. Tyler Rogoway z The War Zone właśnie tutaj upatruje rozwiązania tajemnicy słynnych już opon umieszczanych na skrzydłach strategicznych nosicieli pocisków manewrujących Tu-95. Jego zdaniem nie ma to być zabezpieczenie przed niewielkimi ładunkami wybuchowymi przenoszonymi przez komercyjne drony, ale właśnie przed pociskami manewrującymi takimi jak Storm Shadow. Ich głowica poszukująco-celownicza jest zdolna do autonomicznej identyfikacji celu (na podstawie sygnatury w podczerwieni i obrazu w zakresie światła widzialnego) oraz podjęcia decyzji o jego porażeniu (lub nie) zgodnie z wgraną w pamięć biblioteką celów i instrukcjami zadanymi przez operatorów.
Tu-95s showing a new covering on the ground at Engels 2. Unclear exactly what it is but could be to confuse missiles using digital image matching for terminal guidance, like the land attack Neptune that’s supposedly now in play. Report on that weapon & this application coming. pic.twitter.com/IahSGfa6AT
— Tyler Rogoway (@Aviation_Intel) August 29, 2023
Opony na samolotach – a w przypadku okrętów nowe malowanie w dwóch kontrastujących odcieniach szarości – mają sprawić, że komputer w pocisku nie zdoła rozpoznać celu. W przypadku okrętów na wodzie jest to także zmyłka pomyślana o operatorach pływających „dronów kamikadze”.
***UPDATE***
Great photos of #Russian navy Buyan-M missile corvette with deceptive camouflage. #OSINT
Photos via telegram ‘barmacode’ pic.twitter.com/k07aaR2O8A— H I Sutton (@CovertShores) July 30, 2023
Jest to także ogromne zwycięstwo dla Turcji. Przed pełnoskalową wojną tylko jeden kraj mógł zablokować Ankarze drogę do hegemonii na całym Morzu Czarnym. Tym krajem była oczywiście Rosja. Sytuacja Floty Czarnomorskiej – nie mówiąc już o jej reputacji – pogarszała się z dnia na dzień od marca ubiegłego roku. Ale zgodnie z filozofią fleet in being osłabiona marynarka wojenna wciąż stanowi istotne zagrożenie, dopóki jest w stanie wyjść w morze i podjąć walkę (nawet jeśli w praktyce jej unika). Ale jeśli zostanie osłabiona tak bardzo, iż nie będzie w stanie nawiązać walki – to już co innego.
Poza Sewastopolem Wojenno-morskoj fłot ma tylko jedną istotną bazę na Morzu Czarnym – Noworosyjsk. Leży on w odległości ponad 450 kilometrów od Chersonia, co zapewnia mu jakie takie bezpieczeństwo, ale wśród tamtejszej infrastruktury nie ma ani jednego suchego doku, są jedynie doki pływające. Jeśli Moskale wycofają tam swoje najważniejsze okręty, radykalnie ograniczy to możliwość prowadzenia remontów. I już choćby dlatego można przypuszczać, że jeśli uszkodzenia Minska i Rostowa-na-Donu są poważne, ich służba właśnie dobiegła końca.
Gripeny dla Ukrainy?
Szwedzi od dawna zapewniali, że przynajmniej na razie nie może być mowy o przekazaniu Ukrainie jakichkolwiek Gripenów. Minister obrony Pål Jonson zapowiedział, że Szwecja zorganizuje może zorganizować szkolenia zapoznawcze, ale program miał być organizowany z myślą o długofalowym rozwoju ukraińskiego lotnictwa. Nasi sąsiedzi zza Bałtyku podkreślali, że ile rosyjskie wojska lądowe zostały straszliwie osłabione w Ukrainie, o tyle marynarka wojenna i siły powietrzne wciąż zachowują większość przedwojennego potencjału, toteż Flygvapnet musi zachować wszystkie siedemdziesiąt Gripenów C do obrony własnego kraju. Będą one wycofywane – i to nie wszystkie, ale jedynie około połowy – dopiero po wprowadzeniu na większą skalę Gripenów E.
Gripen E 6002 with 4x Meteor & 2x IRIS-T pic.twitter.com/753zwsJD10
— Fighterman_FFRC (@Fighterman_FFRC) September 11, 2023
Najwyraźniej coś w tej sprawie drgnęło. Szwedzkie radio publiczne informuje, powołując się na nieustalone źródła, że rząd w Sztokholmie wkrótce poleci siłom powietrznym wykonanie analizy, która odpowie na pytanie: czy można odstąpić Ukrainie część Gripenów i jaki miałoby to wpływ na obronność Szwecji?
O Gripenie pisaliśmy wielokrotnie. Jego największą zaletą jest to, że maszynę i wyposażenie obsługi naziemnej zaprojektowano pod kątem działania z lotnisk polowych oraz obsługi przez powołanych rezerwistów i żołnierzy służby zasadniczej. W teorii Gripen jest więc najprostszy do nauczenia się i nie wymaga dużego zaplecza logistycznego. Czyniłoby go to idealnym kandydatem do wprowadzenia do służby „na już”. Miłośnikiem tego samolotu jest były już minister obrony Ołeksij Reznikow. Niemniej nawet „łatwy” w obsłudze Gripen wymagałby kilkumiesięcznego szkolenia pilotów i personelu naziemnego.
Według Zełenskiego Ukraina potrzebuje jeszcze dodatkowych stu nowoczesnych zachodnich samolotów myśliwskich poza obiecanymi już sześćdziesięcioma F-16AM/BM. Trzeba jednak pamiętać, że część tych maszyn będzie się nadawała jedynie do kanibalizacji. Docelowo Ukraina powinna mieć około pięćdziesięciu sprawnych Fighting Falconów z Holandii i Danii.
#Breaking President Zelensky stated, “At present, Ukraine possesses a contract for the delivery of 60 F-16 fighter jets. We require an additional 100 to prevent Russian aerial dominance.”#Ukraine #Russia #RussiaUkraineWar pic.twitter.com/Q32IxPmly3
— EMEA Intel (@emea_intel) August 31, 2023
Odnotujmy w tym miejscu, że minionej nocy Rosjanie przeprowadzili uderzenie z użyciem irańskich samolotów-pocisków na infrastrukturę w obwodzie odeskim – tuż przy granicy rumuńskiej. Siedem osób zostało rannych. Ukraińskie ministerstwo obrony podaje, że do tej pory użyto przeciwko Ukrainie już ponad 200 dronów rodziny Szahed.
Overnight, russian terrorists used Shahed drones to attack Odesa region once again.
Unfortunately, there is damage to the port and other civil infrastructure. Seven Reni and Izmail residents were injured.
More than 2,000 Shaheds have been launched against Ukraine since russians… pic.twitter.com/ftdrvAlUNE— Defense of Ukraine (@DefenceU) September 13, 2023
Aktualizacja (20.35): W internecie pojawiło się ogromnie ciekawe zdjęcie. Jest to albo świetnie przygotowana mistyfikacja, albo wyciek (kontrolowany?) z ukraińskich służb wywiadowczych. Mamy tu zdjęcie pochodzące prawdopodobnie z airbusowskich satelitów Pléiades Neo pokazujące suchy dok w Siewmorzawodzie. Widać tu, jak rozległe są uszkodzenia na Rostowie-na-Donu. Jeśli okręt w ogóle kwalifikuje się do naprawy, będzie potrzebował długotrwałego i kosztownego remontu. Minsk również doznał poważnych uszkodzeń w pożarze, a już wcześniej widzieliśmy (na zdjęciu zamieszczonym powyżej w tweecie Michaela Horowitza), że doszło do zapadnięcia się nadbudówki.
Це остаточне прощавай.
Про відновлення не може йти і мова. Із чим вас всіх і вітаємо ще раз.
19:35 pic.twitter.com/9AuwySgNlE
— monitor (@war_monitor_ua) September 13, 2023
Tekst będzie aktualizowany.
via УНІАН
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS