W Katowicach mężczyzna zaatakował strażników miejskich, którzy chcieli mu pomóc. W trakcie interwencji inna osoba zdewastowała ich radiowóz.
Atak na funkcjonariuszy w Katowicach. 2 września, ok. godziny 16.00, jeden z przechodniów zgłosił strażnikom, że zaniepokoił go stan człowieka siedzącego na ziemi. Funkcjonariusze poszli we wskazane miejsce, na ul. Młyńską. Tam zauważyli mężczyznę siedzącego obok donicy, który się nie poruszał. Gdy strażnicy zapytali go czy potrzebuje pomocy stał się wulgarny. Krzyczał na strażników i zaczął kopać po nogach najpierw jednego, a później drugiego. Został obezwładniony i założono mu kajdanki. Strażnicy wezwali na miejsce policjantów, którzy zatrzymali sprawcę czynnej napaści oraz pogotowie ratunkowe, ale okazało się, że agresywny mężczyzna nie wymaga hospitalizacji. 27-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator zadecydował o policyjnym dozorze, sprawca napaści musi 2 razy w tygodniu stawiać się na komisariat.
To jednak nie koniec zatrzymań, ponieważ, gdy strażnicy wrócili do pozostawionego na Rynku radiowozu, okazało się, że jest uszkodzony. Pojazd był oblany nieznaną substancją, miał poprzyklejane kartki oraz wyłamaną wycieraczkę. Szybko namierzono osobę odpowiedzialną za zdewastowanie pojazdu. W jej namierzeniu pomógł miejski monitoring. 20-letnia kobieta trafiła do izby wytrzeźwień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS