Do Warszawy przyjeżdża z Ciechanowa mama Dody, Wanda Rabczewska. Jak zawsze przywozi ulubioną zupę pomidorową Dorotki, ze śmietanką bez laktozy i z bezglutenowym makaronem. Przywozi też list od brata Dody, Rafała. Gwiazda najpierw nie chce go przeczytać, potem odmawia spełnienia prośby w nim zawartej. Wyjaśnia dlaczego.
Doda o konflikcie z bratem: Nie chcę, żeby mnie z nim łączyć
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS