W Kartuzach na osiedlu Wybickiego doszło do tragedii, w wyniku której zginął 34-letni mężczyzna. Śmierć poniósł on podczas nocnego ataku w własnym mieszkaniu. Sprawcą miał być 19-latek, który został zatrzymany i oskarżony o zabójstwo.
Według rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyny Wawryniuk, młody mężczyzna wtargnął do mieszkania ofiary w nocy i brutalnie zaatakował śpiącego 34-latka. Pokrzywdzony doznał licznych ran ciętych i kłutych, w tym w okolicach szyi, klatki piersiowej oraz kończyn. Zginął z powodu wewnętrznego krwotoku.
Po zatrzymaniu 19-latka i przesłuchaniu, mężczyzna został postawiony w stan oskarżenia o zabójstwo. Pomimo obciążających dowodów, nie przyznał się on do winy i odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie.
Interesujące jest to, że mężczyźni nie znali się wcześniej, mimo że mieszkali w tym samym budynku mieszkalnym. Motywy działania 19-latka pozostają nieznane.
Dodatkowym aspektem jest fakt, że w chwili zatrzymania młody mężczyzna miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu go na okres trzech miesięcy.
Zarówno oskarżony, jak i ofiara byli obywatelami Ukrainy. Czekamy na dalsze informacje w tej bulwersującej sprawie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS