Bo przecież prezydent Siemianowic Śląskich miał rządzić Polską. A w najgorszym wypadku resortem zdrowia.
Wczoraj Państwowa Komisja Wyborcza zamknęła listy kandydatów do Sejmu i do Senatu. Tak zwany deadline był o godzinie 16:00. Lista kandydatów do Sejmu, utworzonego przez prezydenta Siemianowic Śląskich ugrupowania „Polska jest jedna”, w okręgu katowickim trafiła do PKW w zasadzie w ostatniej chwili.
Czy to był tylko zabieg kampanijny? Czy może Rafałowi Piechowi nie szło zbieranie podpisów? Nie będziemy tego rozstrzygać.
II
Kilka razy tego dnia sprawdzaliśmy, czy Rafał Piech zarejestrował swoją listę.
Gdyby tak się nie stało, byłaby to absolutna sensacja. Przecież na Rafała Piecha w ostatnich wyborach samorządowych zagłosowało ponad 80% uczestniczących w wyborach samorządowych w Siemianowicach Śląskich.
Chlubił się on tym wynikiem przez ostatnie lata. Mówił, co prawda, że to nie on zyskał ten wynik. Że to zwyciężyła Maryja, matka Jezusa. Że sam Jezus udzielał mu poparcia i stąd takie zwycięstwo. Było to jedno z najwyższych poparć w Polsce w ostatnich wyborach samorządowych.
III
Czy ten sam polityk, ubiegając się o rejestrację swojej listy w mieście, miał problem ze zdobyciem 5000 podpisów? Bo tyle trzeba było zebrać, żeby zarejestrować listę.
A dodajmy, że przecież nie chodziło o zebranie pięciu tysięcy podpisów jedynie w Siemianowicach Śląskich. W tym samym okręgu
są znacznie większe Katowice. Są znacznie większe Tychy. Nie mówiąc o Chorzowie, Rudzie Śląskiej, Świętochłowicach, Mysłowicach, Bieruniu czy Lędzinach.
IV
Prezydent miasta, który wygrał wybory mając ponad 80-procentowe poparcie, te 5000 podpisów powinien zebrać bez najmniejszego problemu. Tak więc przypuszczać należy, iż sytuacja ta będzie miała spory wpływ na przyszłe wybory samorządowe w Siemianowicach Śląskich. Może przecież ona ośmielić tych, którzy nie myśleli o starcie w wyborach na prezydenta miasta, będąc pewnymi, że Piech ma ogromne poparcie.
V
Ale na tym nie koniec. Sporą niespodzianką jest to, że Rafał Piech nie starał się o stanowisko senatora. Wówczas wystarczyłoby mu zebrać jedynie 2000 podpisów.
Na tym nie koniec sensacji. Prezydent Rafał Piech jest jedynką na liście swojej partii – przypomnijmy, że nazywa się ona „Polska jest jedna” – daleko poza Śląskiem. O wejście do sejmu starać się będzie na Podhalu. Tam jest liderem listy.
VI
Rafał Piech przez ostatnie miesiące jeździł po kraju nie jako prezydent Siemianowic Śląskich, nie jako samorządowiec, ale jako przyszły zwycięzca wyborów, jako co najmniej minister zdrowia. Założył swoją partię. Założył ją, jak mówił na licznych spotkaniach, po to by zmienić Polskę. A tu proszę, do ostatniej chwili ważyły się losy listy partii prezydenta Siemianowic Śląskich w jego własnym mieście.
I w zasadzie dalej się ważą. Trwa bowiem jej weryfikacja. PKW sprawdza czy jest na niej 5000 podpisów (lub więcej). Oraz, czy nie ma na niej na przykład „dusz czyśćcowych”. To procedura dotycząca wszystkich list złożonych wczoraj, wraz z wnioskami o rejestrację kandydatów.
VII
Dodajmy, że marzenia o rządzeniu, jeśli nie całą Polską, to przynajmniej resortem zdrowia, Piech już teraz chyba może pogrzebać. Jego Polska Jest Jedna zarejestrowała listy z tej partii ledwie w kilku okręgach. Gdy ostatni raz to sprawdzaliśmy, było tych list 9 w całym kraju. Trudno więc mówić o ogólnopolskim wielkim ruchu zmiany. A z pewnością trudno mówić o partii, która idzie po władzę.
Pozostaje pytanie: Dlaczego Piech nie zdecydował się na to, by poddać się weryfikacji ślązaków? Niektórzy mogliby mu wypomnieć, że publicznie zarzekał się, iż absolutnie nie wystartuje poza Śląskiem. I cóż teraz można powiedzieć o tej deklaracji publicznej? Jak ją skomentować?
VIII
Rafał Piech, prezydent nie małego przecież miasta, jest osobą bardzo znaną publicznie, również poza Siemianowicami Śląskimi i Śląskiem. I to nie tylko dlatego, że prezentuje się jako wyjątkowo gorliwy katolik, który opowiada o swych rozmowach z Chrystusem i który zawierzył miasto Maryi, a w czasie pandemii osłonił je w mistyczny sposób przed koronawirusem.
Jest to człowiek, który publicznie szerzy poglądy co najmniej kontrowersyjne. Wiele osób z zachwytem odbiera jego przekaz dotyczący, na przykład, tak zwanego „sanitaryzmu” i tego, że szczepionki przeciwko koronawirusowi były tak zwanym „eksperymentem”. Nawet jeśli on sam tego nie chce, jest guru wielu osób przynależących do środowisk antyszczepionkowych.
IX
Mając tak wielkie zaplecze, tylko kilka list i brak tej najważniejszej w Siemianowicach Śląskich? Zobaczymy, czy to ośmieli jego konkurentów w kolejnych wyborach – tym razem samorządowych.
Tak czy inaczej, Rafał Piech jest autorem wielkiej sensacji. Której usiłował chyba zapobiec w swój szczególny sposób. Starając się o wsparcie nadprzyrodzonych sił. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie partii Polska Jest Jedna – Lubelskie (z 3 września): „Wczoraj uroczyście zarząd PJJ zawierzył całą Polskę, Polaków oraz partię PJJ Matce Bożej Królowej Polski w Częstochowie. Bez względu na przekonania: >>Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską a Polak Polakiem<<„.
Dusze czyśćcowe tym razem jednak zawiodły.
Aktualizacja: wiemy o co najmniej 11 listach PJJ zarejestrowanych w całym kraju.
***
Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.
Poruszający film o pandemii – link do strony z filmem: Pandemia Czas Próby (do obejrzenia na komputerze i na niektórych komórkach; zwróć uwagę na to, by zacząć od części pierwszej).
Jeśli masz problem na komórce a chcesz go na niej obejrzeć – w przeglądarce telefonu po prostu wpisz iboma.media
***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.
Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:
[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.
***
Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.
***
Fot. PJJ Lubelskie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS