A A+ A++

Ulica Borowskiego nie należy do najdłuższych, ale z pewnością do najczęściej zalewanych. – Mamy tu powódź dwa razy w roku – mówią mieszkańcy. – Nie mamy wpływu na klimat, ale mamy plan – odpowiada ratusz.

Gorzów, centrum miasta. Ulica Borowskiego biegnie od Kosynierów Gdyńskich do Wyszyńskiego. Nie należy do najdłuższych, ale z pewnością do najczęściej zalewanych. Przecina tory tramwajowe i most na Kłodawce. Mimo remontu z 2016 roku po ostatnich letnich ulewach, woda zalewa tu piwnice, mieszkania i lokale handlowe.

Ruszam na spacer po Borowskiego i na rozmowy z mieszkańcami i urzędnikami, by dowiedzieć się, skąd biorą się regularne podtopienia w centrum miasta.

Gałęzie, patyki i zapchane studzienki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy lekarz naczelny w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Posiada ogromne doświadczenie zawodowe
Następny artykułAnkieta nt. zainteresowania mieszkańców udziałem w programie „Opieka wytchnieniowa”