Dodano: 2 września 2023 09:15
Tematy: biedaszyby ulica ludowa
Kilkadziesiąt szybów, zapadające się całe połacie ziemi, przestraszeni i zastraszeni mieszkańcy. Brak reakcji ze strony służb. Do naszej redakcji od kilku dni piszą mieszkańcy ulicy Ludowej, z prośbą o interwencję w sprawie nielegalnych wyrobisk, jakie w ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiły się w okolicy.
„Witam pisze do państwa w sprawie biedaszybów, które z każdym dniem się powiększają.
Na ulicy Ludowej od początku roku zniszczono ponad 20 ogródków działkowych na których kopacze wydobywają nielegalnie węgiel niszcząc przy tym teren. Straż miejska nie reaguje, nie interweniuje. Dziury stwarzają zagrożenie życia dla dzieci i mieszkańców Białego Kamienia. Ostatnio zaczęły się osuwiska ziemi, co może mieć katastrofalne skutki.” – To tylko jeden z przykładów maili, jakie trafiają do naszej redakcji.
Na załączonych zdjęciach widać kilkumetrowej średnicy szyby prowadzące do profesjonalnie przygotowanych wyrobisk. Widać też zapadającą się na ogródkach działkowych ziemię.
REKLAMA
Całą poprzednią zimę wałbrzyska policja i straż miejska prowadziły kontrole miejsc, w których pojawiają się nielegalne wyrobiska. Część z nich została zasypana. Niemal natychmiast powstawały nowe. Mieszkańcy twierdzą, że dziś zainteresowanie służb nielegalnymi wyrobiskami wyraźnie osłabło.
Proceder kopania nielegalnego węgla rozpoczął się w Wałbrzych po zamknięciu kopalń. Pod koniec lat 90 i w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku osiągnął rozmiar niemal przemysłowy. Kopaniem węgla zajmowały się setki dobrze zorganizowanych osób. Walkę z biedaszybami podjąć w 2011 roku prezydent Szełemej. Przez lata nie udało się ich jednak zlikwidować. Wrócił ze zdwojoną siła w czasie kryzysu energetycznego, kiedy Polsce groził niemal całkowity brak węgla.
Byliśmy na miejscu, rozmawialiśmy z mieszkańcami. Do sprawy będziemy wracać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS