– Sąd II instancji wydał prawomocny wyrok podtrzymujący orzeczenie Sądu I instancji, to jest skazujący wiadomo kogo na karę bezwzględnego więzienia 18 miesięcy – dzieli się dobrą nowiną pan Artur, opiekun Fijo. – Ja uznaję to absolutnie za sukces, ponieważ Fijo i jego kalectwo jest swego rodzaju prekursorem i symbolem walki z okrucieństwem i brutalnością ludzi!
Wyrok zapadł 23 stycznia w Sądzie Okręgowym w Toruniu.
Przypomnijmy, piesek został pobity 27 stycznia 2018 roku. 4-miesięczny szczeniak leżał w kałuży krwi. Miał zmiażdżony kręgosłup, połamaną miednicę, żebra, złamaną szczękę i powybijane zęby. O skatowanie pieska został oskarżony jego właściciel, Bartosz D. Do końca mężczyzna nie przyznawał się do winy.
Fijo natomiast szczęśliwie zadomowił się w domu pana Artura. Pabianiczanie często spotykali radośnie biegającego pieska w parku Wolności.
Odwiedziliśmy Fijo w jego nowym domu
Od tamtego czasu w domu pana Artura, liczba kochanych psiaków wzrosła z 3 do… 7!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS