A A+ A++

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie ogłosiła kolejny przetarg na przygotowanie koncepcji poprawy przepustowości prawie 7-kilometrowego odcinka zakopianki między Nowym Targiem a Szaflarami.

Pierwsze postępowanie, ogłoszone w maju, unieważniono ze względu na wartość złożonych wówczas ofert. Były wyższe niż przewidziany budżet.

Droga z Nowego Targu do Szaflar to główna trasa do Zakopanego. Stale rośnie na niej liczba pojazdów. Ruch między 2015 a 2021 rokiem zwiększył się o 45 proc., do ponad 22 tysięcy pojazdów na dobę. W jeszcze większym stopniu zwiększył się ruch samochodów ciężarowych, bo o 73 proc., do 2,3 tysiąca pojazdów na dobę. Dodatkowe trudności i korki tworzą się w sezonie turystycznym. 

W 2024 roku planowane jest oddanie do ruchu DK47 z Rdzawki do Nowego Targu. Po zakończeniu tej inwestycji cały odcinek między Krakowem a Nowym Targiem będzie drogą dwujezdniową, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Dlatego też konieczne jest rozpoczęcie prac pozwalających na zwiększenie przepustowości DK47 między Nowym Targiem a Zakopanem. 

Poprawa przepustowości drogi będzie przygotowywana w jej obecnym śladzie. Tam, gdzie będzie to możliwe, GDDKiA chce dobudować dodatkowe pasy ruchu. Planuje też rozbudowę skrzyżowań, przebudowę zjazdów i wybudowanie ok. 1 200 metrów chodnika. Opracowanie dokładnego zakresu przebudowy będzie zadaniem wyłonionego w przetargu wykonawcy.  

Przypomnijmy, iż GDDKiA podpisała już umowę na opracowanie dokumentacji projektowej dla odcinka Szaflary – Zakopane. Całość prac związanych z przygotowaniem przebudowy obu odcinków potrwa do 2028 roku. Po tym terminie będzie możliwe rozpoczęcie prac budowlanych. 

Źródło: GDDKiA, r/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzekroczył prędkość i granice rozsądku
Następny artykułAlbina Marek chce zostać burmistrzem