Pamiętacie rozkopaną do niedawna Wisłostradę? Pojechaliśmy tam, by wejść w niedostępne miejsca wielkiej inwestycji, porównywalnej z budową metra.
To budowa olbrzymiego kolektora ciągnącego się ponad 9 kilometrów wzdłuż Wisły. Oczywiście pod ziemią, na głębokości 15 metrów i niżej. Są też miejsca dwa razy głębsze. Konstrukcja będzie zbierać i odprowadzać nadmiarową wodę po coraz częstszych nawalnych deszczach. Po oddaniu tej inwestycji ta wielka woda zamiast stać na ulicach, będzie retencjonowana w ogromnych zbiornikach pod Wisłostradą.
Wycieczka, na którą zabiera nasz redakcyjny kolega Jarek Osowski, zaczyna się od zejścia na dziesięć pięter w dół (około 33 m) po trochę chybotliwych schodach. W tym miejscu, które dziś jest ogromną dziurą w ziemi, a będzie przepompownia ścieków z nowego kolektora do kolektora pod Wisłą i dalej do oczyszczalni Czajka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS