Bezzecchi dołączył do stawki MotoGP w ubiegłym roku, wiążąc się z zespołem swojego mentora – Valentino Rossiego. Włoch zaliczył w debiutanckim sezonie pole position i jedno podium. Podczas bieżącej kampanii wygrał już dwa wyścigi, łącznie pięć razy mieścił się w trójce. 24-latek dobrze spisuje się też w sprintach i aktualnie jest trzeci w tabeli sezonu.
Ducati jest zadowolone z postawy Bezzecchiego i chciałoby przedłużyć z nim umowę. Jednak jedyną szansą na fabryczny motocykl ma być przejście do ekipy Pramac Racing. Miejsce zwalnia tam Johann Zarco. Jednak Rossi namawia Bezzecchiego do pozostania w szeregach VR46 jeszcze jeden sezon.
Po niedzielnym Grand Prix Austrii, zakończonym na trzecim miejscu, Bezzecchi przyznał, że ceni sobie poparcie Rossiego i jego rady. Dodał, iż swoją decyzję już podjął, ale jeszcze jej nie zdradzi.
– Cóż, szczerze mówiąc, Vale mocno naciska, ale bardzo to doceniam. W końcu to GOAT. Nie każdy na świecie może mieć okazję bycia namawianym przez niego.
– Myślę, że podjąłem już decyzję. Teraz wam nic nie powiem, ale wkrótce wszystko zakomunikuję. W każdym razie fantastycznie było świętować na podium z Pecco i jeźdźcami z VR46.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS