Dzisiaj, 19 sierpnia (18:30)
Pink zmieniła podczas swojego ostatniego koncertu tekst do przeboju “Don’t let me get me”. Chciała w ten sposób pocieszyć Britney Spears, która, jak wyszło ostatnio na jaw, jest w trakcie rozwodu. Z “cholernej Britney Spears” stała się “słodką”.
W ostatnich dniach show-biznesem wstrząsnęła informacja, że mąż Britney Spears, irański model i aktor, Sam Asghari po 14 miesiącach trwania ich małżeństwa i sześciu latach bycia parą, złożył do sądu pozew rozwodowy. Jako powód rozstania podał “różnice nie do pogodzenia”. Do rozstania doszło ponoć po zdradzie, jakiej miała się dopuścić piosenkarka i kłótni, jaka się wywiązała na tym tle. Asghari próbuje zakwestionować podpisaną przed ślubem intercyzę i będzie domagał się alimentów.
W tych trudnych okolicznościach Britney Spears może liczyć na wsparcie ze strony swojej branżowej koleżanki, Pink. Podczas niedawnego koncertu w Detroit, na stadionie baseballowym Comerica Park, gdzie Pink zawitała w związku ze swoją trasą “Summer Carnival”, subtelnie zmieniła ona tekst utworu “Don’t let me get me”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS