A A+ A++

W środę Platforma Obywatelska zorganizowała Radę Krajową, podczas której zatwierdzono listy kandydatów Koalicji Obywatelskiej do Sejmu i kandydatów do Senatu. Donald Tusk poinformował, że z list Koalicji Obywatelskiej do Sejmu wystartują działacze AgroUnii, a także kilka niezapowiadanych wcześniej nazwisk, jak Aleksandra Wiśniewska, pełnomocnik prezydent Łodzi ds. “zaangażowania obywatelskiego”. Oznacza to, że część działaczy, którzy liczyli wcześniej na wyższe miejsca na liście, musi zadowolić się dalszymi pozycjami.

Gołaszewski oburzony dalekim miejscem

Rozczarowania miejscem, jakie przypadło mu na liście (pozycja siódma), nie krył przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi i przewodniczący zarządu łódzkiego oddziału Nowoczesnej Marcin Gołaszewski. Działacz w mocnych słowach skomentował sprawę na antenie lokalnej telewizji TOYA.TV. Fragment wypowiedzi został podłapany i jest szeroko udostępniany przez użytkowników serwisu X, czyli Twittera.

– Zostałem bezczelnie wydymany – mówi Marcin Gołaszewski. – Postrzegam tę listę w kategoriach żartu, jakiegoś kabaretu, który dzieje się na naszych oczach. Myślę, że mieszkańcy Łodzi są w stanie ocenić zaangażowanie i pracę oraz to, jaki ktoś ma potencjał, wnosi na listę, a więc, ile głosów – dodał. Tego samego dnia działacz, w filmie umieszczonym na Facebooku, powtórzył swoją opinie, choć jak sam przyznał, jest to wyrażenie “kolokwialne” i “nieprzystające do profesora” (polityk ma takie stanowisko na Uniwersytecie Łódzkim).

Gołaszewski wyrzucony z list KO

Lider Nowoczesnej Adam Szłapka potwierdził, że Gołaszewski został wykreślony z list fromacji. — Taką podjęliśmy w koalicji decyzję. Chodzi o słowa, które padły z ust pana Gołaszewskiego, i które odbiły się bardzo szerokim echem. Jesteśmy w kampanii wyborczej i słowa trzeba bardzo ważyć — stwierdził w rozmowie z Onetem.

Sam Gołaszewski opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym przyznał, że o wykreśleniu jego nazwiska dowiedział się z mediów.

“Polska jest najważniejsza, Łódź jest w moim sercu. Z mediów otrzymałem informację o wykreśleniu mnie z list KO w Łodzi. To trudny moment. Zawsze byłem i będę z Mieszkańcami – także teraz zbieram podpisy na jednym z rynków Łodzi pod listami KO. Czas emocji minął. Teraz jest czas walki o Polskę. Nie liczą się prywatne ambicje, honor i duma – liczy się Polska i Łódź – moja ukochana Łódź” – napisał na Facebooku.

facebook

“Października 15 pogonimy Kaczyńskiego. W tym trudnym dla mnie momencie jestem silny siłą Mieszkańców, Łodzian i Polaków. Bądźmy razem. Już wiem, czym jest polityka…” – dodał.

Czytaj też:
“Pakt przeciw Grodzkiemu”. Polityk może stracić posadę marszałka Senatu
Czytaj też:
Dr Anusz o decyzji Tuska: Bardzo ryzykuje. Cena polityczna będzie duża

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNajbardziej romantyczna atrakcja Włoch po dekadzie “wraca do gry”. Zakochani muszą się tam wybrać
Następny artykułБпЛА SkyKnight: на що здатні українські дрони, які отримали ЗСУ. Фото