Kasina Wielka. Wąska, osiedlowa droga pomiędzy Kasiną Wielką a Gruszowcem z powodu osuwiska, które zniszczyło fragment DK 28, stała się nieformalnym objazdem. Z powodu zwiększonego ruchu pojazdów dochodzi tam do kłótni kierowców i licznych kolizji. Okoliczni mieszkańcy mają dość, a lokalny przewoźnik chce wycofać się z realizowania przewozów. Gmina planuje podjąć doraźne działania i zamierza zwrócić się do wojewody.
Lokalny przewoźnik poinformował, że z początkiem października zamierza wycofać się z wykonywania przewozu na trasie Mszana Dolna – Limanowa. Kursy realizowane są lokalną, osiedlową drogą pomiędzy Kasiną Wielką a Gruszowcem z powodu zamknięcia drogi krajowej nr 28, której fragment w Kasinie Wielkiej uszkodziło osuwisko.
Z dniem 1 października wycofujemy się z wykonywania przewozu przez Gruszowiec z powodu nadchodzącej zimy. Jeżeli gmina zdecyduje się na udostępnienie drogi objazdowej wyłącznie busom oraz mieszkańcom, to przewóz będziemy wykonywać nadal – czytamy w komunikacie.
Z powodu zwiększonego ruchu pojazdów na drodze, która nie jest do tego przystosowana, dochodzi często do kłótni kierowców i licznych kolizji. Ostatnie tego typu zdarzenie miało miejsce w miniony wtorek (8 sierpnia) o godzinie 8:30. Policja poinformowała nas, że kierujący Iveco podczas manewru wymijania uderzył w bok pojazdu marki Mercedes – kursowego busa. Sprawca został pouczony. Na nieformalny objazd DK28 kieruje najczęściej kierowców Google Maps.
W rozmowie z nami wójt Bolesław Żaba przyznał, że zapowiedź przewoźnika dotarła do władz samorządu.
Ten objazd budzi to ogromne komplikacje i trudno się temu dziwić: droga jest wąska, znajduje się na pochyleniu i w tej chwili nie daje możliwości bezpiecznego mijania się pojazdów. Mimo że jest to droga wewnętrzna, a sprawy własnościowe nie są uregulowane, robimy wszystko, aby ją doraźnie poprawić – przekazał nam wójt Bolesław Żaba.
Gmina zamierza m.in. utwardzić pobocze i wyznaczyć tzw. mijanki.
Rozważana jest także zmiana organizacji ruchu ze wskazaniem, że z drogi pomiędzy osiedlem Szymony a miejscowością Gruszowiec mogą korzystać wyłącznie mieszkańcy.
Rozważamy ten wariant, jesteśmy na etapie prac nad projektem nowej organizacji ruchu – zapowiedział wójt.
Bolesław Żaba dodaje, iż ma świadomość “dużej frustracji wśród mieszkańców”.
Ludzie codziennie korzystają z dojazdu do Limanowej, gdzie mieści się szpital czy liczne instytucje, a nie każdy ma samochód, nie możemy więc dopuścić do zawieszenia kursów – zaznacza.
Gmina zamierza także zwrócić się w tej sprawie do wojewody.
To GDDKiA wyznaczyła objazdy, nie konsultując się z lokalnymi samorządami i w zasadzie nie proponując niczego w zamian, a zostawiając z problemem. Dlatego będziemy występować do wojewody w tej sprawie – dodaje wójt.
Przypomnijmy: osuwisko, które doprowadziło do zamknięcia drogi krajowej nr 28 w Kasinie Wielkiej, zostało zidentyfikowane 29 maja, kiedy pojawiły się pęknięcia na jezdni. Ze względów bezpieczeństwa droga została zamknięta dla ruchu 31 maja. Mimo przygotowania wstępnej opinii technicznej w czerwcu jej wyniki nie pozwoliły na podjęcie decyzji o bezpiecznym, choćby ograniczonym, otwarciu drogi dla ruchu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ogłosiła pod koniec lipca podpisanie umowy z PKN Projektem na przeprowadzenie badań geotechnicznych oraz wykonanie ekspertyzy dotyczącej osuwiska na zamkniętym odcinku. Umowa, warta 543 tysiące złotych, przewiduje, że wyniki badań zostaną przedstawione… końcem listopada.
Prawdopodobnie w drugiej połowie września objazd drogi krajowej nr 28 w Kasinie Wielkiej przez Skrzydlną, zostanie zamieniony na objazd przez Młynne i Bochnię. Niedawno sygnalizowaliśmy problem: na planowanym objeździe powstało osuwisko, dziś otrzymaliśmy informację, że ZDW zamierza w najbliższych dniach odbudować skarpę. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS