Działka od 20 lat przewidziana jest pod budowę bloku, ale powstający miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ma zakazać zabudowy. Właściciel działki – Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa chce jednak, by tego nie zmieniać. Powołuje się między innymi na stanowisko spółdzielczej rady osiedla i wniosek mieszkańców. Mówi kierownik działu administracyjnego spółdzielni Dorota Wesołowska.
Faktycznie ponad 200 osób podpisało się pod wnioskiem, aby działka, o której mówimy, była zagospodarowana zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a jeżeli w przyszłości byłyby tam budowane budynki, żeby posiadały funkcję usługową i na parterze znalazły się gabinety przychodni lekarskiej
– mówi Dorota Wesołowska.
Zapytani przez naszego reportera mieszkańcy osiedla byli zdziwieni. Jak mówili, nie chcą zabudowy działki. Nie wierzą też w tak duże poparcie sąsiadów dla tego pomysłu.
Pod koniec 2021 roku ówczesna rada osiedla przeprowadziła ankietę, w której 90 procent mieszkańców pobliskich bloków wolała zachowanie zieleni.
Były spółdzielczy radny Piotr Derbis ma swoje podejrzenia, co do powstania wniosku do spółdzielni.
Te wszystkie bloki są zainteresowane, żeby mieć tutaj teren zielony. Koszula bliższa ciału, więc oni będą za terenem zielonym, ale być może mieszkańcy po drugiej stronie ulicy Wachowiaka podchodzą do tego na zasadzie, że jakiś sklep by się przydał, i głosowali tak jak głosowali
– mówi Piotr Derbis.
PSM nie odpowiedziała nam na pytanie, mieszkańcy których bloków chcą zabudowy wspomnianej działki. Spółdzielnia w ogóle nie weryfikowała kto złożył do niej wniosek. Zarząd podtrzymuje stanowisko, że nie ma potrzeby zmiany przeznaczenia działki, chociaż ewentualna budowa nie jest w najbliższych planach.
Ostateczną decyzję podejmą miejscy radni. Najpierw projekt planu musi przejść konsultacje społeczne. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostaną przeprowadzone.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS