A A+ A++

Choć wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach to dość nieprawdopodobne, wiele par wciąż czeka z seksem do ślubu. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz postanowił zdradzić na łamach portalu “Wprost” swoje spostrzeżenia w tej kwestii. Okazuje się, że nie zawsze chodzi tylko o wiarę.

Czekają z seksem do ślubu. Argumentują to wiarą

Polska to katolicki naród. Rodzice często przekonują, że ich dzieci powinny poczekać z seksem aż do ślubu. Namawiają do tego nie tylko z pobudek religijnych, ale także chęci uchronienia pociechy przed niechcianą ciążą.

Zdarza się, że wchodząc w dorosłe życie, osoby te rzeczywiście decydują się na współżycie dopiero po powiedzeniu “tak” w kościele. Prof. Lew-Starowicz w artykule dla “Wprost” zdradził, że często osoby zasłaniające się wiarą, tak naprawdę mają również inne powody, by się zwlekać ze stosunkiem płciowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bywa, że osoby mówiące swoim drugim połówkom, że nie chcą się z nimi kochać przez wiarę, tak naprawdę ukrywają swoją prawdziwą orientację. Wstydząc się, że środowisko, w którym się obracają, ich nie zaakceptuje, postanawiają poślubić osobę płci przeciwnej, mimo że tak naprawdę są homoseksualistami.

Czytaj też: Toksyczne relacje działają jak narkotyk. W jednej chwili chcesz uciec, w drugiej marzysz, by zostać

Mają problemy, o których nie informują partnera lub partnerki

Prof. Lew-Starowicz we “Wprost” przyznał, że osoby, które czekają z seksem do ślubu, mają także inne powody, by zasłaniać się w tej kwestii wiarą.

Zdarza się, że niektórzy mają różnego rodzaju problemy zdrowotne. Specjalista wskazał m.in. problemy z erekcją oraz pochwicą. Ci, którzy doskonale zdają sobie z tego sprawę, często świadomie nie informują o swoich dolegliwościach drugiej połówki.

Podtrzymując, że nie chcą współżyć ze względów religijnych, zależy im na tym, by ukryć przed przyszłą żoną lub mężem, swoje przypadłości. “Na co liczą? Oczekiwania są różne np. będzie lepiej po ślubie, lepiej być żoną czy mężem niż singlem, ważne, aby mieć dziecko, druga osoba tak jest zakochana, że wszystko zniesie itd” – napisał prof. Lew-Starowicz.

Czytaj też: Seksuolog o nudystach. Mówi, na co liczy większość z nich

Niestety seksuolog podkreśla też, że kłamstwo nie popłaca. Okazuje się, że tego typu zachowania są potem także częstym powodem późniejszych rozwodów.

Lew-Starowicz zdradził, że swoje “dwie twarze” pokazują także niektórzy pedofile. Seksuolog napisał, że często tworzą oni z pozoru normalne związki. Ich żony później nie wierzą w to, co słyszą na temat swoich ukochanych. Nic dziwnego, ponieważ zdaniem eksperta, bardzo dobrze maskują swoje dewiacje seksualne.

Czytaj też: Adriana Kalska ujawnia wiadomości od STALKERA, który dręczy ją już 1,5 roku. “Zgłaszanie na policję nie pomaga” (FOTO)

Zapraszamy na grupę FB – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLoft w industrialnym stylu. Kluczem do efektu “wow” jest kilka prostych kroków
Następny artykułRegion. Ukradł piwo bo strasznie chciało mu się pić!