Pogoń swoje szanse na dobry rezultat pogrzebała już w pierwszej połowie. Goście zabawili się w Świętego Mikołaja. Zarówno bramkarz Bartosz Klebaniuk, jak i jego koledzy z pola bardzo pomogli rywalom przy strzeleniu wszystkich czterech goli.
Pogoń swoje szanse na dobry rezultat pogrzebała już w pierwszej połowie. Goście zabawili się w Świętego Mikołaja. Zarówno bramkarz Bartosz Klebaniuk, jak i jego koledzy z pola bardzo pomogli rywalom przy strzeleniu wszystkich czterech goli.