A A+ A++

Akcje na warszawskiej giełdzie najłatwiejszy okres wzrostów mają już za sobą. Większa zmienność i ryzyko korekty pojawia się też na giełdach globalnych – uważają zarządzający VIG/C-Quadrat TFI. Ich zdaniem, rynek dłużny może czekać w najbliższych miesiącach faza stabilizacji.

Akcje na GPW najłatwiejszy okres wzrostów mają za sobą - VIG/C-Quadrat TFI
fot. Jacek Lagowski / / FORUM

Krajowy rynek akcji zanotował w lipcu kolejny bardzo dobry miesiąc. Po raz kolejny bardzo dobrze zachował się sektor bankowy – głównie z uwagi na bardzo dobrą perspektywę powtarzalnych wyników. Gwiazdą miesiąca został sektor energetyczny. Oferta Skarbu Państwa dotycząca wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych i przeniesienia ich do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) została entuzjastycznie odebrana przez inwestorów. Również sektor deweloperów mieszkaniowych, za sprawą kredytu „2 proc.” zachowywał się pozytywnie – tani kredyt spowodował eksplozję zainteresowania nowymi mieszkaniami.

“Najłatwiejszy okres wzrostów na krajowym rynku jest za nami – polskie akcje nie są już bardzo tanie, dalszym wzrostom może towarzyszyć większa zmienność” – napisali zarządzający VIG/C-Quadrat TFI.

Globalne rynki akcji (w szczególności rynki rozwinięte) zanotowały kolejny bardzo dobry miesiąc. Do liderów tegorocznych wzrostów – sektora technologicznego – dołączyła część pozostałych, niżej wycenionych sektorów.

W poprzednich okresach eksperci VIG/C-Quadrat TFI wskazywali na fakt istotnej różnicy w wycenie spółek technologicznych w relacji do pozostałych branż, ale brakowało katalizatora do jej zniwelowania. Ostatecznie, dwucyfrowe odbicie cen ropy naftowej, dobre dane z rynku pracy oraz ciągle wysoki, realny wzrost PKB w USA rozpoczęły pewną rotację kapitału do sektorów cyklicznych.

“Jednakże, analizując rozpoczęty sezon wyników kwartalnych w USA, warto zaznaczyć dwie kwestie. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z niską bazą wyników z poprzedniego roku, ostrożnymi konsensusami rynkowymi analityków oraz relatywnie dobrymi odsetkami pozytywnych zaskoczeń w sferze publikowania wyników. Z drugiej strony, po tak dynamicznych wzrostach cen akcji oczekiwania rynkowe inwestorów były bardzo wygórowane, a widoczne ochłodzenie wskazuje, że wyniki spółek pomimo lepszych od oczekiwań nie do końca satysfakcjonują uczestników rynku” – napisali zarządzający.

“Obiecujący sezon wyników kwartalnych, bardzo optymistyczne nastawienie inwestorów i rekordowe wyceny spółek na rynkach rozwiniętych w najbardziej atrakcyjnych sektorach (zarówno w USA, jak i Europie) – wskazują, że rozgrywany jest scenariusz „soft landing”. Tym niemniej, biorąc pod uwagę mocną poprawę w sentymencie uczestników rynku oraz pozycjonowaniu na rynek akcji nie można wykluczyć, że rynek dojrzewa do korekty” – dodali.

Lipiec upłynął pod dyktando informacji płynących z głównych banków centralnych oraz postępujących procesów dezinflacyjnych. Zgodnie z oczekiwaniami analityków zarówno amerykański Fed, jak i Europejski Bank Centralny podniosły stopy procentowe o kolejne 25 punktów bazowych (odpowiednio do 5,50 proc. i 4,25 proc.).

“Inwestorzy nie przejęli się zbytnio tymi działaniami i skupili się na wszechobecnej dezinflacji, bowiem w większości światowych gospodarek po szoku surowcowo-energetycznym nie ma już śladu. Odczyty wskaźników inflacyjnych w USA i większości krajów strefy euro dynamicznie powracają do niskich jednocyfrowych poziomów (np. wskaźnik CPI w Stanach Zjednoczonych obniżył się do 3 proc.). Główne banki centralne jednak nie popadają w samozachwyt, gdyż zdają sobie sprawę, że dalsze obniżanie się inflacji będzie przebiegało wolniej i po bardzo wyboistej drodze” – napisali zarządzający VIG/C-Quadrat TFI.

Dodali, że obawy te są obce Radzie Polityki Pieniężnej, która po ostatnim odczycie wskaźnika CPI (wstępne dane za lipiec) na poziomie 10,8 proc. stwierdziła, że znajdujemy się bardzo blisko punktu rozpoczęcia cyklu luzowania polityki pieniężnej w Polsce.

W ocenie VIG/C-Quadrat TFI negatywne konsekwencje tak dynamicznego wzrostu stóp jeszcze nie przefiltrowały się w pełni do zachodnich gospodarek, więc obawy o recesję cały czas mogą być aktualne.

“Tymczasem globalne rynki akcji i obligacji na ten moment ignorują całkowicie to ryzyko. W przypadku krajowego podwórka ewentualne obniżki stóp w tym roku będą przedwczesne i mogą spowodować utrwalenie się inflacji na podwyższonym poziomie. W przypadku realizacji tego scenariusza wycena krajowych aktywów może poszukiwać nowych poziomów równowagi” – napisano w komentarzu.

W ocenie ekspertów VIG/C-Quadrat TFI lipiec był bardzo udanym miesiącem na rynku polskich obligacji skarbowych. Na fali deflacyjnego optymizmu oraz gry pod potencjalne obniżki stóp procentowych krajowe papiery rządowe zyskiwały na wartości. Rentowność 10-letniego polskiego benchmarku obniżyła się z poziomu 5,78 proc. na koniec czerwca, do 5,43 proc. w ostatnim dniu lipca.

W opinii zarządzających tak znaczący spadek dochodowości instrumentów rządowych przełożył się na pozytywne stopy zwrotu funduszy obligacji w lipcu, a co za tym idzie po pierwszych siedmiu miesiącach tego roku wyniki rozwiązań skarbowych, oscylują w okolicach 10 proc.

“Większość funduszy dedykowanych ryzyku stopy procentowej odrobiła już potężne straty z 2022 roku, które były wynikiem najszybszego cyklu podwyżek stóp procentowych w ostatnich dziesięcioleciach. Patrząc jednak w przyszłość, wydaje się, że w najbliższych miesiącach rynek dłużny może czekać pewna stabilizacja, gdyż teraz to fundamenty powinny potwierdzić wygórowane oczekiwania inwestorów” – napisano w komentarzu.

Aktywność emitentów i inwestorów na rynku obligacji korporacyjnych w lipcu była spora. Na rynku pierwotnym wyemitowanych zostało 11 serii obligacji przez 9 emitentów na łączną kwotę ok. 2,5 mld zł, z czego za ok. 90 proc. odpowiadała emisja euroobligacji dokonana przez Orlen. Pozostałe emisje były głównie skierowane do inwestorów indywidualnych, choć nie zabrakło też emisji stricte skierowanej do funduszy inwestycyjnych (spółka AB).

“Krajowy rynek obligacji przedsiębiorstw nadal pozostaje atrakcyjny, co może pomóc w utrzymaniu popytu na tę klasę aktywów w najbliższym czasie” – uważają zarządzający VIG/C-Quadrat TFI. (PAP Biznes)

pr/ ana/

Źródło:PAP Biznes
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚmierć kibica i odwołany mecz LM. Grecy szukają zabójcy
Następny artykułSensacja. Gwiazda Rakowa do LaLiga? Rekord transferowy więcej niż możliwy