A A+ A++

Mówi Jan Strączyński z Agape:

Jan Strączyński: Będą skupiali się na pracy z osobami w kryzysie bezdomności, ale też w ramach współpracy stowarzyszenia Agape z innymi częstochowskim organizacjami, będą także służyć innym grupom, choćby dzieciom, osobom starszym. W ramach swojego wolontariatu Włosi organizują czas osobom, które przebywają w schroniskach dla osób doświadczających bezdomności, jak też właśnie towarzyszą streetworkerom w przeczesywaniu wszystkich najciemniejszych zakamarków Częstochowy i w poszukiwaniu osób, które przebywają w przestrzeniach publicznych.


W Częstochowie i regionie w kolejnym roku pomagać będzie grono 10 młodych ludzi. Przyjechali do nas z różnych rejonów Włoch. Wśród nich otwarty na ludzi i chętny do pomocy Adamo Aschettino.

Adamo Aschettino: Mój akcent brzmi tak, że da się rozpoznać, że jestem z Włoch (…). Moja historia też zaczęła. To będzie na pewno przygoda życiowa. Mam dopiero 23 lata, ale dużo mam do zrobienia w życiu. Poznam nowych ludzi. To jest przydatne. To też pomocne doświadczenie dla nas (…).

Zagraniczni wolontariusze sprawdzą się w pomocy bezdomnym, ale też w innych działaniach organizacji. Pierwsze spotkania odbyły się już z dziećmi m.in. w świetlicach środowiskowych.

Dla gości w Częstochowie to często zupełnie nowe wyzwania:

Adamo Aschettino: Ja pochodzę z regionu Kampania. To tam gdzie Neapol. Mieszkam w górach,50 kilometrów od Neapolu, w domu, na co dzień mówię i po polsku i po włosku. Każda praca ma swoje wady i zalety, ale to coś nowego. Zawsze jest warto  indziej spojrzeć na świat (…).

– dodaje włoski wolontariusz Adamo Aschettino. Od miesiąca Włosi wspierają w pracy częstochowskich streetworkerów. To dla pracowników Agape i podopiecznych znacząca pomoc…

Jan Strączyński: Myślę, że to jest właśnie takie ubogacenie dla zarówno dla Włochów, dla których to jest nowe doświadczenie. W większości nie pracowali wcześniej z tą grupą osób, ale też dla samych podopiecznych. Z racji tego, że to jest wieloletnia współpraca, to niektórzy po prostu są przyzwyczajeni do obecności cudzoziemskich gości i dlatego często słyszymy obok „cześć” też ciao, które też osoby w kryzysie bezdomności gdzieś sobie też przyswoiły.

– dodaje Jan Strączyński, streetworker koordynujący zagraniczny wolontariat w Stowarzyszeniu Wzajemnej Pomocy Agape. Rozmawiał Mariusz Osyra.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do Radia Jura TUTAJ!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУ Балтійському морі засікли російський корабель-розвідник
Następny artykułВзрыв в порту Турции: власти назвали версию диверсии слабой