A A+ A++

Zapraszamy do przeczytania i komentowania czwartego felietonu autorstwa PAPA, który tym razem snuje domysły nad kształtem tegorocznej listy wyborczej PiS w okręgu nowosądeckim.

W poniedziałek Pan Prezydent ogłosi, że wybory parlamentarne odbędą się najprawdopodobniej 15 października. Ruszy kampania, a przede wszystkim układanie list wyborczych. Z racji specyfiki regionu najważniejsza będzie oczywiście lista Prawa i Sprawiedliwości. W 2019 r. lista wzięła 8 mandatów, w tym roku tak dobrze nie będzie (6, przy wyjątkowym zbiegu okoliczności 7). Tym ważniejsze będzie miejsce na liście. A że prawem felietonisty jest snucie przypuszczeń przymierzmy sobie dzisiaj pierwszą dziesiątkę listy PIS w okręgu nowosądeckim. Może przecież się zdarzyć, że Prezes Kaczyński zamiast słuchać podszeptów posłów/pełnomocników/opiekunów po prostu przeczyta limanowa.in? 

1. Ryszard Terlecki – jeżeli jesteś z PiSu, ale nie cieszysz się popularnością w społeczeństwie, kampania wychodzi ci słabo, ale jesteś potrzebny Prezesowi do pacyfikowania posłów musisz startować w okręgu,  w którym na pewno cię wybiorą. W ten sposób niepopularny w Krakowie marszałek Terlecki zostanie „1” w naszym okręgu. Marszałek wyciągnął jednak wnioski z porażki Piotra Naimskiego, który również był „1” cztery lata temu, a mandatu nie dostał i kampanię prowadzi. Przez kilka miesięcy musi poudawać, że interesuje się regionem, zna lokalne problemy, pozostaje w kontaktach z samorządowcami, itd. W praktyce sprowadzi się to do kilku konferencji prasowych, wielu przecięć wstęg na otwieranych inwestycjach (o których marszałek dowiaduje się pewnie jadać samochodem na samo otwarcie) i dziesiątków obiadów zjedzonych przy okazji festynów, dożynek i innych eventów. Ot, ciężki los spadochroniarza. Potem już okręgiem, z którego się jest wybranym nie trzeba będzie się przejmować i wrócić do roli sejmowego Psa – pacyfikatora.

2. Anna Paluch – żywy przykład na to, że posłowanie to służba, na której nie można się dorobić. Stąd Pani Poseł mieszka w lokalu komunalnym, które należą się ludziom o niewielkich dochodach, w trudnej sytuacji życiowej, itd. Ale że śpiew Pani Anny słychać regularnie przy okazji miesięcznic smoleńskich to miejsce- tuż za Panem Marszałkiem – gwarantowane.

3. Barbara Bartuś – redaktor Mazurek z RMF-u wspomina często pewnego historyka za PRL-u, który pytany o Katyń miał powiedzieć, że jego poglądy w tej sprawie są takie same jak poglądy Związku Radzieckiego. Tak samo jest z lojalnością Pani Bartuś. Prezes lubi kobiety więc Pani Barbara razem z Panią Anną będą tworzyć piękne tło dla nobliwego Ryszarda.

4. Arkadiusz Mularczyk –to miała być dynastia, Pan Poseł miał walić w Niemców jak Gomułka, jego żona miała smagać peowskiego prezydenta Handzla rządząc pisowską większością w Radzie Miasta Nowego Sącza. Pan Poseł celował w „1”, ale chyba nie wyjdzie, stąd już ujawniane w wywiadach rozczarowanie. Życie to nie film – w raport Pana Mularczyka nie wierzą już nawet najtwardsi dyżurni komentatorzy TVP, a większość PiS w radzie stopniała szybciej niż moje oszczędności w banku w czasie inflacji. Tym niemniej z sądeckich parlamentarzystów to postać najsilniejsza więc miejsce 4 będzie.

5. Andrzej Gut – Mostowy – kolejny z grona wiceministrów tak licznych, że pewnie nawet Premier ich wszystkich nie kojarzy. Jeden z najbogatszych posłów, który miał do końca stać przy Gowinie, ale potem przekalkulował, że to się nie opłaca. Gwarantuje dutki i poparcie tatrzańskich biznesmenów, więc będzie wyżej niż poprzednio. 

6. Ktoś z Powiatu Limanowskiego – kandydaci się znajdą, co jeden to słabszy, typy krążą i ci co wytrzymują z moimi felietonami o subiektywnych (a jakże) typach przeczytają za tydzień. 

7. Edward Siarka – byłby wyżej ale jest z Solidarnej (pardon z Suwerennej) Polski, która jeszcze kilka miesięcy temu twierdziła, że na czele rządu PiS stoi zdrajca narodu, który podejmuje złe dla Polski decyzje. Rządzi twardą ręką lasami, rozdaje duże papierowe czeki, gdyż jak wiadomo papier robi się z celulozy, a tę – z drewna. 

8. Patryk Wicher – w ciągu bodajże ostatnich 5 lat otrzymał od swoich rodziców wraz z żoną ponad 2 miliony złotych darowizn, więc na robienie polityki na pewno go stać. Patrząc na facebooka Patryk jest wszędzie – jak nie zostanie posłem będzie mógł zrobić albumów ze swoimi zdjęciami więcej niż Lenin napisał dzieł. 

9. Jan Duda – W Wadowicach posłem jest Kaczyński (Filip, nie Jarosław) w Sączu Duda (Jan, nie Andrzej). Kojarzony z kapelusza i właśnie nazwiska. To już chyba nie zadziała i mandat będzie poważnie zagrożony.

10. Osoba wskazana przez Antoniego Porębę – szef klubu PiS w powiecie sądeckim to osoba może w naszym rejonie słabo znana ale z pewnością wpływowa. To on stał za karierą śp Józefa Leśniaka. Teraz też pewnie będzie miał sporo do powiedzenia w kwestii młodego zdolnego kandydata – że taki będzie wysoko to pewne, bo Prezes lubi jak stare misie są podgryzane przez młode wilczki. 

Tak wyszło mnie. Ale, że w życiu nikt nigdy nie powiedział do mnie „Prezesie” więc pewnie za miesiąc się okaże, że będzie całkowicie inaczej. Zobaczymy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZa nami patriotyczna lekcja śpiewania
Następny artykułКим Чен Ын осмотрел заводы по производству оружия и пообещал повысить боеготовность КНДР