Instagram chce pomóc użytkownikom w uniknięciu niechcianych wiadomości, również w postaci zdjęć i filmów. W tym celu wprowadza nowe ograniczenie, czyli pojedyncze zaproszenia tekstowe.
Z obserwacji Instagrama wynika, że coraz większa część użytkowników mediów społecznościowych kontaktuje się za pomocą dostępnych w nich czatów. Dlatego też w ciągu ostatnich kilku tygodni na Instagramie pojawiły się nowe aktualizacje, które są związane właśnie z tym obszarem.
Nowością są między innymi kanały nadawcze, czyli funkcja umożliwiająca przesyłanie wiadomości w różnej formie (tradycyjnej, głosowej, wideo itp.) przez twórcę do grupy obserwatorów. Na tego rodzaju wiadomości można reagować za pomocą emoji czy brać udział w ankietach, ale nie ma możliwości udzielenia bezpośredniej odpowiedzi tekstowej.
Koniec z niechcianymi DM-ami na Instagramie
Instagram rozpoczął testowanie nowych ograniczeń już w czerwcu. Główna zmiana, która pojawi się w obszarze wiadomości prywatnej ma polegać na tym, że wiadomości, które użytkownik otrzyma od osoby spoza grona swoich obserwujących, będa ograniczone jedynie do zaproszenia tekstowego. Zaproszenie można wysłać tylko raz. Aby użytkownik mógł kontynuować kontakt z danym odbiorcą, potrzebne będzie zaakceptowanie prośby.
fot. Meta
Instagram chce w ten sposób walczyć z wszechobecnym spamem i botami, których nie brakuje w aplikacji. Zarządzający aplikacją nie ukrywają także, że chcą w ten sposób pomóc kobietom, które na co dzień dostają w wiadomościach niechciane zdjęcia od nagich mężczyzn. Podkreślają również, że zwracają uwagę na młodszych użytkowników, by pomóc im uniknąć niechcianych kontaktów w aplikacji.
– Chcemy, aby ludzie czuli się pewnie i mieli kontrolę, kiedy otwierają swoją skrzynkę odbiorczą. Dlatego testujemy nowe funkcje, które oznaczają, że ludzie nie będą mogli otrzymywać zdjęć, filmów ani wielu wiadomości od osób, których nie obserwują, dopóki nie zaakceptują zaproszenia do czatu. Jesteśmy wdzięczni za opinie, które słyszymy od naszej społeczności i będziemy nadal słuchać, aby znaleźć sposoby, aby wszyscy czuli się bezpieczniej na Instagramie – skomentowano.
Na kanale social media Katarzyny Nosowskiej pojawiła się nowa reklama napoju roślinnego Alpro. Piosenkarka postanowiła naśladować Caroline Derpinski. To nie spodobało się celebrytce i zażądała przeprosin oraz wpłaty 50 mln złotych na cele charytatywne.
Za nami premiera aplikacji Threads. To zaledwie kilka dni, a wokół platformy narosło już wiele kontrowersji. Są one związane m.in. z tym, że aplikacja nie jest dostępna w Europie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS