Trwa Arabski Puchar Mistrzów Klubowych, czyli rozgrywki organizowane przez Związek Arabskich Związków Piłkarskich (UAFA). W grupie C rywalizowały: saudyjskie Al Shabab, tunezyjskie US Monastir oraz właśnie Al Nassr i Zamalek.
Al Nassr na dzień dobry zremisowało bezbramkowo z Al Shabab, by kilka dni później rozbić 4:1 US Monastir. W trzecim meczu saudyjski klub długo przegrywał z egipskim zespołem. W 53. minucie rzut karny na bramkę zamienił Zico i Zamalek objęło prowadzenie.
W samej końcówce meczu, a konkretnie w 87. minucie Ghislain Konan popisał się dobrym dośrodkowaniem, a 38-letni Cristiano Ronaldo pewnym strzałem głową doprowadził do remisu. Dla Portugalczyka to już drugie trafienie w tym turnieju.
Po trzech meczach Al Nassr ma pięć punktów, czyli o dwa mniej niż lider – Al Shabab, były zespół Grzegorza Krychowiaka. Zamalek ma cztery punkty i zamyka podium. US Monastir przegrało wszystkie spotkania. W najlepszej ósemce zagrają tylko saudyjskie kluby z grupy C.
Ronaldo liczy, że ten sezon będzie lepszy od poprzedniego, w którym mistrzem Arabii Saudyjskiej zostało Al-Ittihad FC, dokąd właśnie trafił Karim Benzema. Al Nassr zajęło drugie miejsce, a podium uzupełnił Al-Hilal. To wielka trójka saudyjskiego futbolu. Ale teraz Al Nassr znacząco się wzmocniło.
Debiut Mane
W drugiej połowie na murawie pojawił się Sadio Mane, który był wielką gwiazdą Liverpoolu, ale w Bayernie Monachium nie dał rady zastąpić Roberta Lewandowskiego i po zaledwie roku opuścił Bundesligę. Sukcesy z Ronaldo chcą osiągnąć także Seko Fofana ściągnięty z Lens oraz Marcelo Brozović, który przez lata był najważniejszym ogniwem pomocy Interu Mediolan, finalisty Ligi Mistrzów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS