Kolejny woonerf powstał w Sopocie

Modernizacja ulicy Kolejowej trwała niecałe 9 miesięcy. Powstała nowa przestrzeń, która zarazem jest ulicą, drogą rowerową, deptakiem, ale też miejscem wypoczynku. To już drugi woonerf w Sopocie – pierwszy został otwarty latem zeszłego roku przy ulicy Parkowej.

Przestrzeń miejska, która dotychczas była zaniedbana i wymagała rewitalizacji zmieniła się w absolutnie pozytywnym kierunku. Chociaż jest ona w bezpośrednim sąsiedztwie sopockiego dworca, przy obszarze technicznym – jest to bardzo przyjazna przestrzeń. Jestem przekonany, że ten obszar będzie bardzo dobrze odbierany w przyszłości przez sopocian – mówi RMF FM Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.

Ciekawym rozwiązaniem jest parking dwupoziomowy, który ma odwoływać się do rozwiązań stosowanych w Holandii czy Skandynawii. Dodatkowo znajdziemy tam ławki wzorowane na historycznych meblach miejskich. Wykonane zostały też prace na sieciach wodno-kanalizacyjnych, które mają ograniczyć ewentualne podtopienia występujące po nawalnych deszczach. 

W porównaniu do pierwszego woonerfu różnice są niewielkie. 

Wprowadziliśmy kilka nowych rozwiązań. Troszkę odseparowaliśmy ruch pieszych, ale także wprowadziliśmy pewne naturalne ograniczenia. Jeżeli ktoś przespaceruje się ulicą Kolejową zobaczy, że są poprzeczne pasy, które mają ciemniejszy kolor. One w taki sposób mają w podświadomości wpływać na kierowców, aby troszeczkę zwolnili dzięki czemu piesi będą mogli czuć się bardziej bezpieczni – dodaje Skwierawski.

Woonerf wśród mieszkańców budzi wiele emocji.

Kwiatki mocno zmieniły to miejsce, zrobiło się przyjemnie – mówi mieszkanka Kolejowej. Mnie się bardzo podoba, tylko boję się, że zabraknie miejsc parkingowych. Szkoda, że tyle betonu, ale pewnie tak musiało być – stwierdziła z kolei starsza kobieta.

Miasto zapowiada, że planuje już utworzenie kolejnych woonerfów w Sopocie. Wytypowana została ulica Sobieskiego na odcinku od ulicy Bohaterów Monte Cassino do ulicy Chopina. To rozwiązanie pozwoliłoby upłynnić ruch pomiędzy dworcem kolejowym a Monciakiem. 

Kolejne dwa miejsca wskazywane przez urzędników to przedłużenie ul. Bema i końcówka ulicy Haffnera w bezpośrednim sąsiedztwie Krzywego Domku.