A A+ A++

Kurs euro próbuje nieco poderwać się z najniższych poziomów
względem złotego od blisko trzech lat, tak jak dolar, który chce odbić w górę z
kilkudniowej konsolidacji. Rynek walutowy pozostaje pod wpływem ubiegłotygodniowych
decyzji banków centralnych i reaguje na zestaw danych makro z kolejnych państw,
w tym z Polski.

Euro powróci do ceny sprzed pandemii? Kursy walut reagują na dane gospodarcze
Euro powróci do ceny sprzed pandemii? Kursy walut reagują na dane gospodarcze
fot. Karol Serewis / / ZUMA Press

Euro cały czas pozostaje pod presją po decyzji
EBC z ostatniego tygodnia lipca w sprawie dziewiątej podwyżki stóp procentowych,
ale braku zapowiedzi kolejnej. Sugestia, że lipcowa podwyżka była ostatnią w
cyklu wraz z o wiele
wyższymi stopami zaserwowanymi przez Fed, który także mógł skończyć cykl, oznaczała
spadki na eurodolarze. Na dokładkę rynek
posiłkuje się słabymi danymi z europejskiego przemysłu, zwłaszcza z
Niemiec, potwierdzonym wtorkowym finalnym odczytem PMI na poziomie 38,8 pkt. 

Chociaż dane z Polski także nie napawają optymizmem, to
jednak złoty póki co może pochwalić się najlepszym kursem w stosunku do euro od
blisko trzech lat, ale perspektywy na kolejne kwartały nie są już tak
jednoznaczne, zwłaszcza w kontekście sugerowanych przez ekonomistów obniżek
stóp procentowych w Polsce jeszcze w tym roku.

Reklama

Kurs EUR/PLN
wynosił we wtorek po godz. 10.00 4,4068, i nieco zyskał względem poniedziałku,
kiedy to był momentami notowany nawet poniżej 4,40 zł, czyli najniżej od
września 2020 r. W opinii ekspertów z Pekao kurs może zejść jeszcze niżej na
fali ostatnich trendów rynku walutowego.

Bankier.pl

“Teraz jesteśmy świadkami testowania 4,40, ale nie jest
to najważniejszy poziom wsparcia. Najważniejszym jest 4,37 i jego złamanie
będzie miało nie tylko znaczenie techniczne i ekonomiczne, ale również
psychologiczne. Wyznaczy bowiem powrót do poziomów znanych sprzed pandemii (i
tym samym w pewnym sensie powrót do świata sprzed pandemii)” – napisali w
porannej nocie ekonomiście z Banku Pekao.

Dłuższa perspektywa nie wygląda jednak tak różowo, co
zauważają analitycy z DM XTB. „Widać, że polska gospodarka reaguje na ogólne
spowolnienie w Europie (…) Niższa inflacja i słabsze perspektywy gospodarcze
mogą prowadzić do szybszej obniżki stóp procentowych, co również nie jest
najlepszą informacją dla polskiego złotego. Z drugiej strony w stosunku do
euro złoty pozostaje na najmocniejszym poziomie od niemal 3 lat”- napisali we wtorkowym
komentarzu.

Z kolei kurs USD/PLN
wtorkowy poranek przyniósł lekką zwyżkę amerykańskiej waluty, która kosztowała 4,0178
i umocniła się o ok. 1,5 grosza wobec cen z poniedziałku i piątku, kiedy to
oscylowała wokół poziomu 4 zł. Lekko tracił przy tym eurodolar, bo kurs EUR/USD
zszedł we wtorek poniżej 1,10 i wynosił po godz. 10.00 dokładnie 1,098.

Stabilny był za to kurs franka szwajcarskiego,
który konsolidował się na parze ze złotym od piątku nieco poniżej poziomu 4,60
zł. Kurs CHF/PLN
we wtorek rano wynosił 4,5882 zł. Mocniej za to skoczył kurs funta brytyjskiego,
który względem poniedziałku umocnił się do złotego o ok. 2 grosze. I kosztował nawet
5,1508 zł. W czwartek spodziewana jest kolejna decyzja Banku Anglii w sprawie
podwyżki stóp procentowych na Wyspach.

Michał Kubicki

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł2 medale łuczników z Humnisk (ZDJĘCIA)
Następny artykułNajlepsze kierunki na firmowy wyjazd