Jo Frederiks to miłośniczka zwierząt, która walczy o bezbronne stworzenia poprzez swoją sztukę. Kobieta pracami próbuje uświadomić ludzi o krzywdzie, jaką wyrządzają zwierzętom oraz namówić do zmiany diety i stylu życia. Obrazy i grafiki tworzone przez artystkę są brutalne i szokujące – tak samo jak jej zdaniem nasz stosunek do bohaterów, o których opowiadają.
Krowy w obozowych pasiakach. Grafika Jo Frederiks budzi kontrowersje
Sztuka artystki zawiera wiele nawiązań kulturowych i historycznych. Kobieta stworzyła między innymi grafikę nawiązującą do “Milczenia owiec” oraz taką, na której Ronald McDonald niesie w rękach zakrwawiony nóż oraz odrąbaną głowę krowy.
Jednak największe kontrowersje wokół Frederiks wywołał obraz zatytułowany “When Will We Ever Learn”. Dzieło przedstawia krowy ubrane w obozowe pasiaki, związane łańcuchami, maszerujące gęsiego na tle zakrwawionej ściany. To kolejne w twórczości artystki nawiązanie do historii i Holocaustu.
Artystka poświęciła teamtowi całą wystawę, której tytuł “Animal Holocaust” zdradza treść, którą niosą za sobą prezentowane dzieła. O pracach przypomniała Fundacja Viva, która również zajmuje się walką o prawa zwierząt. Grafika wywołała ogromną burzę i falę negatywnych komentarzy. Organizacja zadeklarowała, że nie chciała nikogo urazić i obiecała nie publikować więcej obrazów, które jak widać są zbyt kontrowersyjne:
“
Osoba, która opublikowała u nas tę pracę, miała w rodzinie kogoś, kto zginął w Auschwitz i uznała, że takie porównanie nie jest nadużyciem. Jednak po licznych głosach stwierdziliśmy, że może być dla wielu drastyczne, dlatego zdecydowaliśmy się już nigdzie jej nie publikować. “
Z kolei Frederiks niejednokrotnie podkreślała, że jej prace są inspirowane listami osób więzionych w obozach zagłady. W czytanych przez artystkę dokumentach podobno wielokrotnie padały porównania cierpienia i tortur stosowanych na więźniach do tych, które muszą przeżywać zwierzęta hodowlane.
Zobacz też: Obraz Jana Matejki został sprzedany za ponad 3 miliony złotych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS