Wybrany z pierwszym numerem w drafcie Zion Williamson dopiero w środę zadebiutował w NBA. 19-letni koszykarz zdobył aż 17 punktów z rzędu w czwartej kwarcie dla New Orleans Pelicans, ale jego zespół u siebie przegrał z San Antonio Spurs 117:121.
Mierzący dwa metry i ważący 130 kg Williamson, który zdaniem ekspertów ma zadatki na zawodnika wielkiego formatu, latem doznał poważnej kontuzji prawego kolana, konieczna była operacja i długa rehabilitacja. Opuścił aż 44 mecze, ale w pierwszym występie pokazał, że warto było na niego czekać. Co prawda początek miał średni, uzyskał pięć punktów w trzech pierwszych kwartach, ale w ostatniej dał próbkę nieprzeciętnych umiejętności.
W ciągu trzech minut od wyniku 91:99 do doprowadził 108:109. Zdobył 17 punktów z rzędu dla gospodarzy, choć nie trafił też jednego z dwóch rzutów wolnych. Popisał się jednak m.in. czterema “trójkami”. Jego bilans w debiucie to 22 pkt, siedem zbiórek i trzy asysty. W samej końcówce nie pojawił się już na boisku; łącznie spędził na parkiecie 18 minut.
– Nie był szczęśliwy – powiedział z uśmiechem trener Alvin Gentry, który naradzał się ze sztabem medycznym.
Wśród zwycięzców najlepszy był LaMarcus Aldridge – 32 pkt i 14 zbiórek.
Drużyna “Pelikanów” z bilansem gier 17-28 zajmuje ostatnie, piąte miejsce w Southwest Division. W Konferencji Zachodniej słabsze są tylko trzy kluby: Minnesota Timberwolves, Sacramento Kings i Golden State Warriors.
“Wojownicy” ulegli tym razem Utah Jazz 96:129. Na niezłym poziomie w składzie Golden State zagrał tylko D’Angelo Russell – 26 pkt. W ekipie Jazz wyróżnili się Donovan Mitchell – 23 i Rudy Gobert – 22.
Koszykarze Los Angeles Lakers pokonali na wyjeździe New York Knicks 100:92, choć do przerwy był remis 48:48.
– W pierwszych dwóch kwartach nie byliśmy wystarczająco agresywni, więc musieliśmy przyspieszyć po przerwie – ocenił trener Lakers Frank Vogel.
W jego zespole wyróżnili się Anthony Davis – 28 punktów i LeBron James – 21. Już wkrótce James po raz kolejny zapisze się w historii NBA, bowiem zbliża się do trzeciego w klasyfikacji strzelców wszech czasów Kobe’ego Bryanta, jedną z legend “Jeziorowców”. Bryant ma 33 643 pkt, a James 33 599.
W spotkaniu Houston Rockets – Denver Nuggets (121:105) prym wiedli gracze “Rakiet”: Russell Westbrook 28 pkt, 16 zbiórek i osiem asyst oraz James Harden – 27 pkt.
Karl-Anthony Towns zdobył 40 “oczek” dla Timberwolves, lecz jego zespół przegrał w Chicago z Bulls 110:117.
Detroit Pistons – Sacramento Kings 127:106
Orlando Magic – Oklahoma City Thunder 114:120
Miami Heat – Washington Wizards 134:129 (po dogrywce)
Atlanta Hawks – Los Angeles Clippers 102:95
New York Knicks – Los Angeles Lakers 92:100
Toronto Raptors – Philadelphia 76ers 107:95
Boston Celtics – Memphis Grizzlies 119:95
Chicago Bulls – Minnesota Timberwolves 117:110
Houston Rockets – Denver Nuggets 121:105
New Orleans Pelicans – San Antonio Spurs 117:121
Phoenix Suns – Indiana Pacers 87:112
Golden State Warriors – Utah Jazz 96:129
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS