A A+ A++

Straż miejska w Zakopanem próbuje ukrócić proceder podbierania pasażerów regularnym liniom autobusowym z przystanków przez taksówkarzy i busiarzy. Strażnicy rozpoczęli wzmożone kontrole.

Wojna pomiędzy zakopiańskimi przewoźnikami trwa od ponad 20 lat. Rozpoczęła się w czasach, kiedy w Zakopanem pojawiły się pierwsze busy oferujące transport głównie z centrum miasta do Kuźnic, a później do Morskiego Oka.

Zapaść komunikacyjna na Podhalu

Z czasem pojazdów przybywało. Pasażerowie oczekujący na przystankach chętniej wówczas jeszcze korzystali z usług PKS, której autobusy jeździły według rozkładu jazdy. Busiarze znaleźli jednak sposób na przyciągnięcie klienta. Często np. blokowali wyjazd autobusu z dworca przy ul. Kościuszki. Zdarzało się, że kilka busów jechało wcześniej i zabierało zdezorientowanych klientów, mówiąc im, że autobus się zepsuł i oni jadą w zastępstwie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFlesz wydarzeń mijającego tygodnia
Następny artykułСотні ліквідованих окупантів: Генштаб озвучив втрати ворога на 29 липня