Zarzuty w tej sprawie mieszkaniec powiatu słupeckiego usłyszał jeszcze ubiegłym roku. Zdaniem śledczych przez osiem lat miał wielokrotnie napastować nieletnich. Co więcej – w śledztwie – przyznał się do winy.
W grudniu minionego roku na wniosek prokuratury podejrzany wylądował w areszcie tymczasowym. Jeden z elementów postępowania objął badania psychiatryczne zatrzymanego. Okazało się, że mężczyzna w trakcie popełniania zarzucanych mu czynów – był niepoczytalny.
Na podstawie opinii biegłych prokurator zawnioskował do sądu o umorzenie postępowania. Sprawca wyszedł już z aresztu i wrócił pod opiekę rodziców, zaś wniosek o umorzenie czeka jeszcze na rozpatrzenie. Biegli orzekli, że wobec podejrzanego wystarczy zastosować leczenie ambulatoryjne, bez potrzeby zamykania w zakładzie psychiatrycznym.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS