Sporo się mówi o ostrożnym klikaniu w niektóre linki, bacznym sprawdzaniu źródeł, z których pochodzą i nie tylko. W myśl tej zasady Google Chrome pozwoli nam na podgląd linku bez klikania. Nie chodzi tu o sam adres, a faktyczną zawartość strony.
Doskonale wiemy, że nie we wszystkie linki powinniśmy klikać. Niektóre mogą zawierać niebezpieczną treść, która jest w stanie np. zainfekować nasz komputer lub wykraść dane osobowe i loginy czy hasła. A co, gdyby móc podejrzeć stronę, do której prowadzi link bez klikania? To nowa opcja, która znalazła się w przeglądarce internetowej Google Chrome.
Działanie nowej funkcji jest bardzo proste. Widząc link (np. w formie hiperłącza, choć nie tylko), będziemy mogli zobaczyć, jak wygląda i co zawiera strona internetowa, do której przekierowuje łącze. Co jednak kluczowe w całej sprawie, odbędzie się to bez klikania w link – a co za tym idzie, bez naszej cyfrowej “obecności” w danym miejscu w sieci. To rozwiązanie posiada szereg zalet.
Jedną z nich jest oszczędność czasu. Przeglądając wiele stron internetowych i odnośników, nie będziemy musieli pieczołowicie weryfikować każdej zawartości poprzez wchodzenie na stronę. Na myśl przychodzi jednak jeszcze jeden plus. Chodzi oczywiście o bezpieczeństwo. W takiej sytuacji zobaczymy wnętrze strony, bez wchodzenia na nią. Tym samym unikniemy przykrych konsekwencji wizyt w miejscach, które są zainfekowane i mogą przysporzyć nam wielu problemów.
Na razie opcja nie jest dostępna, ale już niedługo zagości w popularnej przeglądarce internetowej i każdy będzie mógł z niej skorzystać. Skąd w ogóle wiadomo, że taka funkcja pojawi się w Chrome? Wynika to z udostępnionej dokumentacji technicznej Google, która została omówiona przez jednego z użytkowników Twittera (a może konta z portalu X?). Pojawiło się również nagranie, które prezentuje funkcję preview w praktyce:
Dodanie takiej funkcji nie jest przypadkowe. Podobne rozwiązania były dostępne za sprawą wtyczek, które wśród użytkowników Google Chrome cieszyły się dużą popularnością. Teraz czas na rozwiązanie oficjalne, bo od Google. Ciekawie został rozwiązany ewentualny problem długiego wczytywania zawartości. Aby podgląd był dostępny niemal od razu, zastosowano wstępne renderowanie. Dzięki temu użytkownicy otrzymują obraz tego, co jest w witrynie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS