Budowa nowego domu Radomiaka wystartowała w maju 2016 roku i choć pierwotnie miała zostać ukończona w 2018 roku, to dopiero w 3. kolejce sezonu 2023/24 obiekt zostanie otwarty. Wszystko przez liczne kłopoty w trakcie budowy stadionu. Stadionu, który kosztował łącznie 270 milionów złotych.
Radomiak zagra w końcu na nowym stadionie, ale… jest problem. Chodzi o sektor VIP
Koniec końców budowa obiektu przy ulicy Struga 63 zakończyła się sukcesem i w sobotę 5 sierpnia w starciu z Cracovią stadion oficjalnie zostanie otwarty. Jak się okazuje, na dziesięć dni przed inauguracją obiektu zauważono pewien problem. Chodzi o… ograniczoną widoczność na sektorze VIP.
Osoby, które zakupiły bilet na tę trybunę i zasiądą w kilku pierwszych rzędach, zamiast płyty boiska obejrzą ławki rezerwowych. Te są ustawione tak, że zdecydowanie ograniczają widoczność na wspomnianym sektorze.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
I choć operator stadionu znalazł już rozwiązanie tej sytuacji, to nie będzie ono możliwe do wykonania przed wspomnianym meczem z “Pasami”. – Jest przygotowany projekt zmiany ułożenia ławek rezerwowych, żeby nie zasłaniały pierwszych rzędów. Jesteśmy w kontakcie z firmą, która dokonywała tego montażu. Nie będzie to zrobione przed pierwszym meczem, ale problem zostanie rozwiązany w perspektywie kilku następnych tygodni – przekazał Rafał Górski, dyrektor ds. inwestycji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Radomiu, cytowany przez portal “Co za dzień”.
Zmiana, o której mówił Górski, ma dotyczyć obniżenia krzesełek na ławce rezerwowych o około 20-30 centymetrów. To będzie wiązało się z kosztami, ale poprawi widoczność na części sektora VIP. W przyszłości może dojść do kilku kolejnych zmian w zlokalizowaniu ławki rezerwowych.
Radomiak zmierzy się z Cracovią w sobotę 5 sierpnia. Początek spotkania o 20:00.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS