Marzena S-C w latach 2016-2018 była prezesem Wisły Kraków. W tym czasie doprowadziła jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów niemal do upadku. W czasie pracy w Wiśle kobieta pobierała znacznie podwyższone wynagrodzenia, podobnie jak pozostali członkowie ówczesnego zarządu.
Była prezes nie ucieknie od odpowiedzialności. Wisła Kraków może triumfować
Wisła postanowiła się “rozliczyć” z byłą prezes i w marcu 2019 roku złożyła pozew w sądzie gospodarczym. 9 grudnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Krakowie przyznał rację klubowi i zarządził, że Marzena S-C ma zapłacić kwotę przekraczającą pół miliona złotych na rzecz Wisły i to z odsetkami liczonymi od końca maja 2019 roku.
Kobieta odwołała się od tego roku, ale również i tym razem przegrała. Informacja o decyzji Sądu Apelacyjnego pojawiła się w mediach społecznościowych krakowskiego klubu. – Wisła Kraków informuje, że Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację Marzeny S-C w toczącej się sprawie z powództwa Klubu. W związku z powyższym wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 9 grudnia 2021 roku – zasądzający od Marzeny S-C na rzecz Wisły Kraków kwotę w wysokości 522 083,51 złotych – stał się prawomocny – czytamy.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Kobieta po zrezygnowaniu z funkcji prezesa Wisły usłyszała między innymi zarzut podejrzenia o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W trakcie pracy w klubie miała również popełnić przestępstwa gospodarcze, wyrządzając szkodę na łączną kwotę ponad siedmiu milionów złotych oraz narazić klub na kolejne straty poprzez zawarcie niekorzystnych umów. Na nich klub mógł stracić ponad 2,5 mln złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS