Już w końcówce poprzedniego sezonu czułem, że w Polsce patrzy się na nas z sympatią. Bo napisaliśmy historię o Kopciuszku. Teraz czeka nas wielkie wyzwanie, ale nie takie, któremu nie jesteśmy w stanie sprostać – rozmawiamy z Jarosławem Pieprzycą, prezesem MKS-u Puszczy i prokurentem spółki zarządzającej klubem. Drużyna z Niepołomic w niedzielę zadebiutuje w piłkarskiej ekstraklasie.
Jarosław Kowal: Gotowi?
Jarosław Pieprzyca: Mamy nadzieję, że podołamy. Nie będę cwaniakował i prężył muskuł, że to dla nas bułka z masłem. Podchodzimy do tego wyzwania z respektem, ale też nadziejami.
Mieliśmy plan na przygotowania i on został spełniony. Sytuacja jest o tyle dobra, że w drużynie nie ma kontuzji, wyjątkiem jest Tomasz Wojcinowicz. Mamy nadzieję, że naszym atutem będzie dobre przygotowanie motoryczne. Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy cechy wolicjonalne przeciwstawiać wysokiej jakości piłkarskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS