Bydgoska prokuratura zapowiada, że niebawem zakończy śledztwo w sprawie kłótni, w której brali udział dwaj znani sportowcy. Utytułowana sprinterka Ewa Swoboda nie będzie wzywana na przesłuchanie.
Do zdarzenia, o którym na początku roku mówiono w sportowym środowisku, doszło w sylwestrową noc w Kruszwicy (pow. inowrocławski). – Sebastian Urbaniak miał zobaczyć w oknie jednego z mieszkań przy ul. Wiejskiej swoją dobrą znajomą, również sportsmenkę Ewę Swobodę – informuje prokurator płk Łukasz Kawalec z wydziału wojskowego Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe w Bydgoszczy.
Według ustaleń policji Urbaniak, specjalizujący się w biegach płotkarskich, poszedł do tego mieszkania, gdzie miało dojść do kłótni i przepychanek. Jak zeznał pokrzywdzony, zaatakował go Jakub K., także lekkoatleta, czterystumetrowiec, a zarazem żołnierz w stopniu kaprala, i tegoż znajomy, cywil.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS