Isco jeszcze jako piłkarz Realu Madryt był wskazywany, jako wielki talent i przyszły triumfator Złotej Piłki. Pięć razy świętował wygraną w Lidze Mistrzów, rozegrał aż 353 mecze, zdobył 53 gole i zaliczył 57 asyst. Jego czas w Madrycie minął już dawno, a teraz po odejściu z Sevilli pozostaje bez pracy. Zawodnik wspomina, że w przeszłości mógł odejść do największego rywala madrytczyków.
Isco mógł odejść do FC Barcelony. Proponowali mu gigantyczne pieniądze, ale wolał Real Madryt
Hiszpański pomocnik odchodził z Malagi w 2013 roku jako młoda gwiazda i miał udowodnić to w Realu Madryt. Jego dobra forma przypadła jednak na trio Benzema – Bale – Ronaldo, co znacznie zahamowało rozwój jego kariery. W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika “Marca” przyznał, że w sezonie 18/19, kiedy trenerem był Santiago Solari, poczuł, że przestał się rozwijać. Już wtedy mógł zmienić barwy klubowe.
– Zastanawiałem się, co muszę zrobić, by czuć się ważny w klubie. Odnowili mój kontrakt, bo wygasał za rok i miałem wiele dobrych ofert. Bali się, że trafię do rywala – przyznał Isco.
Okazuje się, że ofensywny pomocnik mógł wtedy odejść do FC Barcelony. – Bartomeu zadzwonił do mnie. Za to co on wtedy chciał zapłacić… – wspomina i dodaje: – Ale wtedy w Madrycie czułem się bardzo dobrze, z kolegami i całą atmosferą w szatni. To była drużyna moich marzeń, z którą wygrałem to, o czym marzyłem. Nie opuściłbym Realu Madryt za całe złoto świata. Poza tym miasto jest cudowne. Uważałem wtedy, że nie spodoba mi się nigdzie indziej.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Finalnie Isco w Realu został jeszcze trzy lata i odszedł w sierpniu 2022 roku do Sevilli. W Andaluzji nie zrobił furory i w zaledwie 19 meczach zdobył jedną bramkę i miał trzy asyst. Od grudnia 2022 roku pozostaje bez klubu i szuka nowego pracodawcy. Przekonuje, że może jeszcze wrócić na wysoki poziom. Sam mówi o sobie:
– Ciężko pracujący zawodnik, który chce grać w piłkę nożną, chce pokazać, że jest sprawny fizycznie. Nadal jestem zmotywowany, z wielkim pragnieniem gry w piłkę nożną. Jestem młody i chcę trenować, strzelać gole, sprawiać, że ludzie się cieszą, bawić się, pchać drużynę do przodu i rywalizować. To mnie ekscytuje – podsumował 31-latek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS