A A+ A++

We wtorek (21 stycznia) około godziny 14.45 dyżurny Straży Miejskiej odebrał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny w wieku 70-80 lat, błąkającego się w rejonie ul. Pszenicznej.

Jego zachowanie wskazywało, że może mieć problemy z pamięcią. Kontakt z nim był utrudniony. Wysłany na miejsce patrol potwierdził informacje. Pabianiczanin nie potrafił określić jak się nazywa i gdzie mieszka. Strażnikom udało się jednak ustalić tożsamość zdezorientowanego mężczyzny, bo miał przy sobie dokumenty.

Odwieźli go na ul. św. Jana. Okazało się, że straszy pan kilka godzin wcześniej wyszedł na pocztę i nie poinformował o tym fakcie domowników. W domu czekała na niego zniecierpliwiona żona.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyrobił sobie fałszywy dowód osobisty, został kierowcą karetki… Policjanci jednak ustalili, że to poszukiwany sześcioma listami gończymi oszust
Następny artykułMikrorachunek podatkowy – wynajem nieruchomości przez małżonków