W klubie z Łodzi wszyscy wolą patrzeć w przyszłość, niż na to, co wydarzyło się w poprzednim sezonie, a szczególnie w rundzie wiosennej. Widzew po ośmiu latach nieobecności w elicie, wrócił do niej z przytupem. Drużyna trenera Niedźwiedzia mimo roli beniaminka była rewelacją rundy jesiennej i przerwę w rozgrywkach spędziła na trzecim miejscu w tabeli. W drugiej części łodzianie popsuli jednak dobre wrażenie, wygrali tylko dwa mecze i ostatecznie zakończyli rozgrywki na 12. miejscu.
Szkoleniowiec łodzian niechętnie wraca do tego, co stało się z jego zespołem wiosną, bo – jak podkreśla – woli skupić się na nachodzącym sezonie.
Poprzedni był dla nas etapem pracy, którą zaczęliśmy rok wcześniej. Po fantastycznej jesieni, wiosna dała nam jasną odpowiedź, że musimy jeszcze większy nacisk położyć na jakość, skuteczność, systematyczność, co powinno iść w parze z rywalizacją w zespole i profesjo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS