A A+ A++

… Rozpoznawanie poszczególnych stanów Ja (Ja – Rodzic, Ja – Dziecko i Ja – Dorosły) wymaga jednak sporo wprawy, szczególnie jeśli nie zna się danej osoby od dzieciństwa i nie ma się pewności, na jakich wzorcach i doświadczeniach ona bazuje. Ta umiejętność jest jednak bardzo cenna, bo świadomość istnienia tych algorytmów pozwala zrozumieć zależności między ludźmi oraz ma duży wpływ na nasze życie prywatne i zawodowe.

Komunikacja międzyludzka ma dużo wspólnego z tym, co się dzieje w świecie IT, i właśnie analiza transakcyjna ma w sobie takie elementy, które możemy kojarzyć ze świata IT i programistów, bo mówimy tam o pewnej strukturze, protokole i algorytmie. My po prostu bardzo często odgrywamy, jak z naciśnięciem enter, różnego rodzaju algorytmy, czyli tzw. gry psychologiczne, których nauczyliśmy się w dzieciństwie, a które cały czas nam towarzyszą i bardzo często powodują różnego rodzaju trudności komunikacyjne – mówi agencji Newseria Lifestyle Kamil Rogulski, doradca, trener kompetencji miękkich.

Według koncepcji analizy transakcyjnej, którą stworzył Eric Berne, za każdym razem, kiedy się komunikujemy, robimy to z pozycji jednego z trzech stanów Ja: Ja – Rodzic, Ja – Dziecko i Ja – Dorosły.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKandydat na prezydenta USA: Żydzi są odporni na COVID
Następny artykułUkończony kolejny etap prac w parku na os. Konieczki