Mężczyzna leżał na schodach głową w dół, jego noga zaklinowana była w drzwiach łazienki, a po schodach lała się woda. Pomieszczenia na parterze domu były zupełnie zalane – relacjonuje rzeczniczka prasowa policji w Zielonej Górze.
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w jednym z domów jednorodzinnych w Zielonej Górze. Mieszkał w nim samotny mężczyzna, tyle że sąsiedzi i znajomi nie widzieli go od trzech dni. Nie odbierał też telefonu.
– Policjanci po wejściu na teren posesji usłyszeli z wnętrza domu wołanie o pomoc. Zauważyli uchylone okno, przez które weszli do środka. Wewnątrz zastali dramatyczny widok. Mężczyzna leżał na schodach głową w dół, jego noga zaklinowana była w drzwiach łazienki, a po schodach lała się woda. Pomieszczenia na parterze domu były zupełnie zalane – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS