A A+ A++

Marek Papszun po siedmiu latach pracy i drodze z drugiej ligi do mistrzostwa Polski, zdecydował się opuścić Raków Częstochowa po zakończeniu sezonu 2022/2023. Jego zastępcą został dotychczasowy asystent – Dawid Szwarga.

Zobacz wideo
Sposób na patologię w polskiej piłce

Tomasz Hajto, Cezary Kulesza i Mirosław Stasiak

Marek Papszun: Gdyby nie mistrzostwo Polski, nie wiem, czy nie chciałbym jeszcze powalczyć

Teraz Marek Papszun zdradził w rozmowie z Kanałem Sportowym, że gdyby nie zdobycie mistrzowskiego tytułu, to być może zostałby jeszcze w Częstochowie.

– Gdyby nie mistrzostwo Polski, nie wiem, czy nie chciałbym jeszcze powalczyć, jeszcze z Rakowem czegoś zdobyć, jeśli nie tytułu, to chociaż awansu do fazy grupowej europejskich pucharów. Osiągnąłem wszystko w tych warunkach i nie było aż takich ambicji, takiej pasji, by kolejny sezon kontynuować w tym projekcie. Na pewno ta pasja nie byłaby na tym poziomie. Chciałem tego uniknąć, uprzedzić fakty – powiedział Marek Papszun.

Kilka dni temu z Markiem Papszunem rozmawiali Dawid Szymczak i Jakub Seweryn, dziennikarze Sport.pl. Były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa przyznał im m.in., że czuje się trenerem spełnionym.

– W jakimś stopniu na pewno. Jako trener mam wszystkie trofea: Puchar Polski, Superpuchar i mistrzostwo. Ale też bardzo dumny jestem z awansów do kolejnych lig. Dla mnie bardzo ważna jest moja droga, mimo że trudniej ją zamknąć w gablocie. Mistrzostwo jest bardzo ważne, stanowi pewną puentę, ale wcześniej musiało się wiele wydarzyć, żebym w ogóle mógł o nie walczyć. Z Rakowem startowaliśmy z drugiej ligi i najpierw musieliśmy w ogóle do tej ekstraklasy dotrzeć – powiedział Papszun.

Na razie nie wiadomo, gdzie będzie pracować Papszun. -Trudno o tym mówić tak na sucho, ale na pewno chciałbym, żeby to był klub poukładany, z odpowiednią infrastrukturą, z dobrą organizacją i dobrze działającym procesem skautingowym. Tu liczy się przejrzystość i skuteczność. No i wiadomo: cele tego klubu i możliwości muszą iść w parze. Zdarza się przecież często, że ktoś chce zdobywać trofea, a nie ma do tego odpowiednich środków – dodał Papszun.

Hasło PZPN, ' Łączy nas piłka'/

Papszun prowadził Raków Częstochowa w 288 spotkaniach. Jego bilans to 166 zwycięstw, 63 remisy i 59 porażek. Zdobywał średnio 1,95 punktu na mecz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak uchronić osoby niepełnosprawne od izolacji? Zaproszenie do udziału w projekcie
Następny artykułNatalia Nykiel zastąpi Dawida Kwiatkowskiego w “The Voice Kids”. Gwiazda nie ma żadnych wątpliwości