Amazon, ogromna platforma internetowej sprzedaży (jeśli nie największa), pozywa UE za określenie jej mianem bardzo dużej platformy internetowej. Komisja Europejska (KE) wymieniła bowiem 19 największych platform internetowych i wyszukiwarek, które muszą przestrzegać nowych zasad mających na celu ochronę nieletnich, zwalczanie nielegalnych treści, blokowanie niektórych reklam i nie tylko.
17 bardzo dużych platform internetowych
KE napisała w swoim kwietniowym komunikacie, że przyjęła pierwsze decyzje desygnacyjne na mocy ustawy o usługach cyfrowych (DSA). Wyznaczono 17 bardzo dużych platform internetowych (VLOP) i 2 bardzo duże wyszukiwarki internetowe (VLOSE), które docierają do co najmniej 45 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Lista rzeczywiście obejmuje największe podmioty, takie jak Google, Facebook i Instagram od Meta, Alibaba Express, Amazon, Apple App Store, Booking.com, LinkedIn, Pinterest, Snapchat, TikTok, Twitter, Wikipedia, Bing i niemiecki internetowy sklep odzieżowy Zalando.
Amazon, ogromna platforma internetowej sprzedaży (jeśli nie największa), pozywa UE za określenie jej mianem bardzo dużej platformy internetowej.
Firmy mają czas do sierpnia na wywiązanie się ze zobowiązań. Zasady obejmują informowanie użytkowników o tym, dlaczego rekomenduje się im określone informacje oraz przyznanie im prawa do rezygnacji z systemu rekomendacji. Mają również zakaz wyświetlania reklam użytkownikowi na podstawie jego poufnych informacji, takich jak pochodzenie etniczne, poglądy polityczne lub orientacja seksualna; zakaz tworzenia profili dzieci w celu kierowania reklam; a platformy muszą też wprowadzić system ochrony dla młodszych użytkowników. Ponadto platformy muszą ułatwiać zgłaszanie nielegalnych treści.
Wyznaczone przedsiębiorstwa muszą przedstawić swoją pierwszą roczną ocenę ryzyka do 25 sierpnia. Ich plany ograniczania ryzyka będą podlegać niezależnemu audytowi i nadzorowi ze strony Komisji. Co zaskakujące, to Zalando wszczęło pierwszy pozew przeciwko UE w związku z oznaczeniem ich jako VLOP, mimo że sklep chwali się, że dotarcia do ponad 50 milionów aktywnych klientów.
Amazon nie uważa się za dużą platformę internetową
Teraz The Register donosi, że Amazon także pozwał UE w związku z przepisami DSA. Firma tłumaczy się tym, że jej główną działalnością jest handel detaliczny, a nie reklama, dlatego nie pasuje do definicji VLOP. „DSA zostało zaprojektowane w celu zajęcia się ryzykiem systemowym stwarzanym przez bardzo duże firmy, których głównym przychodem są reklamy i które rozpowszechniają mowę i informacje” – powiedział rzecznik Amazona. „Zdecydowana większość naszych przychodów pochodzi z działalności detalicznej” – dodał.
Amazon powiedział, że wydał miliardy na ochronę klientów przed nielegalnymi produktami bez żadnych wymogów prawnych i że istnieją inne przepisy UE, które już obejmują sprzedaż produktów. „Reguły VLOP są skierowane do innych modeli biznesowych” — przekonuje firma.
Rzecznik Komisji wydaje się jednak nieugięty, gdyż powiedział, że sprzedawcy internetowi i sieci społecznościowe mogą być VLOP, pomimo różnych modeli biznesowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS