Dzisiaj, 14 lipca (17:15)
W ostatnim czasie cała Europa mierzy się z wysokimi temperaturami. Stoi za tym antycyklon Cerber, który nadciągnął znad Afryki. Już niedługo dotrze on do Polski i przyniesie ze sobą falę upałów. Jak się okazuje, przed nami jak do tej pory najbardziej upalny weekend.
Europę zalała fala upałów znad Afryki. Za lejącym się żarem z nieba stoi antycyklon Cerber, który w ten weekend (14-16 lipca) dotrze do Polski.
W tym tygodniu w krajach basenu Morza Śródziemnego można było obserwować stale rosnącą temperaturę i jak się okazuje, to jeszcze nie koniec.
Europejska Agencja Kosmiczna ESA informuje, że z ogromnym gorącem będą musiały się zmierzyć takie kraje jak Włochy, Hiszpania, Francja, Niemcy i Polska. We Włoszech termometry wskażą nawet ponad 40 st. C. Szacuje się, że zostanie pobity rekord z 2021 roku. Wówczas w jednym z sycylijskich miasteczek temperatura wynosiła aż 48,8 st. C.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał prognozę na najbliższe dni. Zaznaczono, że będzie to najbardziej upalny do tej pory weekend w tym roku. “Koniec tygodnia prawdziwie upalny, gorący, z wartościami temperatury nawet do 36 st. C. W piątek na północnym wschodzie i krańcach wschodnich trochę przelotnych opadów, lokalnie burze. Sobota słoneczna, a w niedzielę ponownie deszcz i burze wędrujące z zachodu na wschód” – przekazał IMGW.
W piątek w województwie zachodniopomorskim i pomorskim temperatura maksymalna wyniesie od 23 st. C do 26 st. C. Na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu termometry maksymalnie wskażą od 24 st. C do 27 st. C. Podobnie będzie w województwie mazowieckim, łódzkim i lubelskim, a także dolnośląskim, opolskim i śląskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS