Arabia Saudyjska przeprowadza obecnie istną ofensywę transferową. W styczniu tego roku trafił tam Cristiano Ronaldo, a w trwającym teraz okienku do Saudi Pro League przeniosły się takie gwiazdy jak Karim Benzema, N’Golo Kante, czy Kalidou Koulibaly.
Piotr Zieliński trafi do Arabii Saudyjskiej? Jacek Bąk jest na “tak”
Ostatnim wielkim transferem do ligi saudyjskiej jest Sergej Milinković-Savić, który po ośmiu latach pożegnał się z Lazio i przeszedł do Al-Hilal. Ofertę przejścia do Arabii ma także Piotr Zieliński, we Włoszech występujący od ponad dekady, a w Napoli od siedmiu lat.
Umowa Zielińskiego z neapolitańskim klubem wygasa za rok, co oznacza, że to okienko jest ostatnią szansą dla klubu, aby na Polaku zarobić. Wcześniej mówiło się o zainteresowaniu pomocnikiem ze strony m.in. wspomnianego Lazio. Teraz jednak do gry miało wejść saudyjskie Al-Ahly, które podobno jest w stanie zapłacić za niego 25 milionów euro.
Bąk przekonuje Zielińskiego na wyjazd do Arabii. “Ma szansę zarobić niewyobrażalne pieniądze”
Taki transfer dla Piotra Zielińskiego wiązałby się z wielką podwyżką. Według włoskiego dziennikarza Nicolo Schiry 29-latek po podpisaniu umowy z Al-Ahly mógłby liczyć na wypłatę rzędu nawet 12 milionów euro rocznie, więc trzy razy więcej niż inkasuje obecnie w Napoli. To właśnie o pieniądzach wspomina były reprezentant Polski, Jacek Bąk, który w rozmowie z TVP Sport przekonuje, że jego zdaniem taki transfer byłby właściwą decyzją.
– Piotr dostał bajeczną ofertę, której po prostu nie można odrzucić. Takimi pieniędzmi zabezpieczy przyszłość swojej rodziny na kilka następnych pokoleń. Gra w lidze włoskiej już bardzo długo i zrobił już w niej wszystko. Wygrał mistrzostwo, krajowy puchar, z powodzeniem grał w Lidze Mistrzów. Czego może jeszcze dokonać? – powiedział.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Jacek Bąk wie coś o grze na Bliskim Wschodzie, bowiem sam w 2005 roku przyjął ofertę z tamtego regionu i z francuskiego Lens przeniósł się do Kataru, gdzie przez dwa lata występował w Al-Rayyan SC. Teraz na swoim przykładzie mówi o bezpieczeństwie finansowym, które wiąże się z grą w tak bogatych państwach.
– Gdy do mnie zgłosili się Katarczycy wyszedłem z takiego założenia, że we Francji nic nowego mnie już nie czeka. Byłem mistrzem i wicemistrzem w Ligue 1, dlatego postanowiłem wyjechać z Europy. Mogłem zarobić 2,5 razy więcej niż grając na Starym Kontynencie i z tego skorzystałem. […] Dzięki temu wyjazdowi zabezpieczyłem swoją przyszłość. Zieliński ma szansę zarobić niewyobrażalne pieniądze w skali naszego kraju – dodaje 96-krotny reprezentant Polski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS