A A+ A++

Zgodę na prowadzenie takiej działalności wydawał jeszcze prezydent Poznania. Obecnie odpowiada za to urząd marszałkowski. Dyrektor Departamentu Zarządzania Środowiskiem i Klimatu, Marzena Andrzejewska-Wierzbicka mówi o “epizodycznych” dolegliwościach.

Wysokość tej hałdy nie powinna przekraczać 2,5 metra, wobec powyższego dzisiejsza sytuacja może mieć charakter epizodyczny. W kontekście decyzji, którą wydał prezydent Poznania, przedsiębiorca może zbierać odpady metali nieżelaznych, na przykład odpady drewna, papieru, szkła czy części zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego

– mówi Marzena Andrzejewska-Wierzbicka.

Firma nie łamie przepisów. Sytuacja może się jednak poprawić. Urząd marszałkowski prowadzi postępowanie w sprawie zmiany pozwolenia wydanego przez miasto Poznań. To daje możliwość ponownego ustalenia wysokości hałd odpadów, czasu ich składowania oraz rodzaju dopuszczonych surowców. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPawłowicz chce się piąć po kolejnych szczeblach kariery. „Zgłosiłam swą kandydaturę”
Następny artykułWszechświat jest bytem w ujęciu kwantowym a cała rzeczywistość to jeden obiekt